Anna Lewandowska robi mielone inaczej niż wszyscy. Robert się nimi zajada

Aby Robert Lewandowski mógł odnosić swoje sukcesy sportowe, musi się też porządnie odżywiać. Tak na pewno powiedziałaby każdy babcia świata, ale przyklaskuje temu również żona piłkarza, Anna Lewandowska. Być może to właśnie dlatego w każdym przepisie Ani znajduje się jakaś drobna innowacja, która nadaje jej potrawom nie tylko smaku, ale i zdrowia. Zobacz, jak najsłynniejsza z polskich "Wags" przygotowuje kotlety mielone. 

Kotlety mielone to klasyk polskiej kuchni, który jest jednocześnie bardzo podatny na różnego rodzaju zmiany i odejścia od tradycyjnego schematu. Niektórzy zastępują jajko płatkami owsianymi, a namoczoną bułkę — kaszą manną. Również Ania Lewandowska przygotowuje tę potrawę według nieco zmienionej receptury, którą — jakżeby inaczej — opracowała sama.

W przepisie Ani nie brakuje ciekawych przypraw, ale to z całą pewnością nikogo nie dziwi, bo sportsmenka wyjątkowo upodobała sobie kurkumę czy chilli. Może cię jednak zaskoczyć fakt, że Robert Lewandowski dostaje od żony mielone z dodatkiem... gotowanych buraków. I nie, nie chodzi o położenie tartych buraczków obok mięsa, ale dodanie ich do samej masy. Jak przygotowuje się takie mielone? Zobacz przepis, wciel go w życie, skonsumuj i kto wie? Może chwilę później najdzie cię straszna ochota na... pokopanie piłki?

Składniki:

• 400 g mięsa mielonego z indyka
• 200 g ugotowanych buraków
• łyżka oleju kokosowego
• szczypta kurkumy
• pół łyżeczki majeranku
• szczypta chilli
• sól, pieprz

Sposób przygotowania:

1. Mięso mielone przełóż do dużego naczynia. Dopraw je szczyptą kurkumy, chilli, majeranku, soli i pieprzu.
2. Do masy dodaj również łyżkę oleju kokosowego i oczywiście bohatera tego odcinka, czyli buraka. Zetrzyj je na dużych oczkach tarki. Wszystko bardzo dokładnie wymieszaj, a następnie zwilżoną dłonią uformuj odpowiadające ci wielkością kotlety.
3. Mielone usmaż z obu stron na patelni. Tak, dobrze czytasz: Lewandowska nie używa do mielonych panierki. Pamiętaj, że chude mięso zawiera więcej wody, więc tym bardziej musisz trzymać się ważnej zasady, żeby ułożyć mielone dopiero na mocno rozgrzanym oleju. W przeciwnym wypadku mogą one zacząć puszczać wodę, a twoje kotlety, zamiast się smażyć — uduszą się w sosie własnym.
4. Na koniec odsącz je z tłuszczu na ręczniku papierowym. Smacznego!

Masz chęć na nietypowy obiad? Wypróbuj nasz przepis na pyszne sakiewki.