Robisz zakupy w Lidlu? Dietetyk radzi, jak wybrać zdrowsze odpowiedniki ulubionych produktów
Dietetyk Arkadiusz Matras z Dietetyka #NieNaŻarty w jednym z ostatnich nagrań doradził, po jakie zdrowsze odpowiedniki ulubionych produktów sięgać, będąc na zakupach w Lidlu. Na liście znalazły się chleb tostowy, tortilla oraz makaron.
Jeśli często sięgasz po pieczywo czy makarony, dobrym wyjściem jest wdrożenie do diety ich pełnoziarniste odpowiedniki. Produkty te, dla większości osób, będą zdrowszą alternatywą. Zawierają więcej błonnika, witamin i składników mineralnych oraz w wielu przypadkach mniej kalorii. Dietetyk Arkadiusz Matras opublikował na Facebooku i YouTube wideo, w którym podpowiada, jakie produkty wziąć pod uwagę. Zobacz zdrowsze odpowiedniki w Lidlu.
Makaron, chleb, tortilla. Zdrowsze odpowiedniki w Lidlu
Jak wskazał dietetyk, zamiast pieczywa tostowego maślnego warto sięgnąć po chleb z mąką pełnoziarnistą. Ma mniej kalorii i więcej błonnika pokarmowego, więc syci na dłużej. Analogicznie, zdrowszym zamiennikiem klasycznego białego makaronu będzie ten pełnoziarnisty. Prócz błonnika i składników mineralnych, pełnoziarnisty odpowiednik ma więcej witamin, przede wszystkim tych z grupy B.
Matras dodał też, by sięgać po pełnoziarnisty odpowiednik tortilli, tłumacząc że produkt ten ma więcej błonnika i magnezu. Wskazał, że to szczególnie ważne, ponieważ jako Polacy przyjmujemy za mało tego pierwiastka. Potwierdza to badanie "Zdrowie Polaków - świadomość dotycząca znaczenia magnezu dla zdrowia" przeprowadzone przez BioStat w 2022 roku. Jak mówią wyniki, na niedobór magnezu - z uwagi na występujące dolegliwości - może cierpieć nawet ponad 70 proc. polskiego społeczeństwa.
Produkty pełnoziarniste. Kto powinien na nie uważać?
Składnikiem pełnoziarnistych produktów jest błonnik nierozpuszczalny, występujący w otrębach czy łuskach zbóż. Co prawda sprzyja on prawidłowej perystaltyce jelit, zapobiega zaparciom i reguluje wypróżnienia, ale w nadmiarze może prowadzić do wzdęć i gazów.
- Na nadmiar produktów pełnoziarnistych uważaj, kiedy masz problemy z jelitami lub jesteś bardzo aktywny fizycznie. U większości jednak będą one zdrowsze niż białe odpowiedniki - wyjaśnia w wideo dietetyk Arkadiusz Matras.
https://youtube.com/shorts/QNLiOxUH_Ps?feature=share
Osoby trenujące wytrzymałościowo powinny unikać produktów pełnoziarnistych w czasie zawodów i przygotowań do nich, ponieważ błonnik w nadmiarze zatrzymuje wodę w układzie pokarmowym i może być przyczyną biegunek. Intensywnie trenujący zaś powinni unikać produktów pełnoziarnistych w posiłku potreningowym. W zmian mogą sięgać po szybko wchłanialne węglowodany, np. z ryżu białego.
Osoby z problemami jelitowymi, takimi jak choroba Crohna, zespół jelita drażliwego (IBS), celiakia lub nietolerancja laktozy mogą mieć trudności z trawieniem produktów pełnoziarnistych również ze względu na błonnik i dodatkowo - skrobię. Te mogą prowokować u osób z chorobami jelitowymi objawy, takie jak wzdęcia, biegunki lub zaparcia.
Dlaczego warto sięgać po produkty pełnoziarniste?
Produkty pełnoziarniste z reguły jednak dla większości osób będą zdrowsze, niż ich białe odpowiedniki. Produkty pełnoziarniste są źródłem składników mineralnych, takich jak magnez, selen, miedź i żelazo, które są ważne dla zdrowia kości, układu krwionośnego i układu odpornościowego. Zawierają też witaminy z grupy B, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i metabolizmu. Są również źródłem zdrowych tłuszczy: kwasów omega-3 i omega-6, które są ważne dla zdrowia serca i mózgu.
Zobacz także 5 pysznych przepisów na naturalnie barwione, kolorowe makarony:
