PoradyCzy można jeść chipsy i nie tyć? Dietetyk mówi wprost i bez owijania w bawełnę

Czy można jeść chipsy i nie tyć? Dietetyk mówi wprost i bez owijania w bawełnę

Czy można jeść chipsy i nie tyć - Pyszności; foto: Canva oraz Facebook; konto: Dr Michał Wrzosek
Czy można jeść chipsy i nie tyć - Pyszności; foto: Canva oraz Facebook; konto: Dr Michał Wrzosek
17.01.2023 10:00, aktualizacja: 26.09.2023 12:29

Chipsy nie należą do przekąsek, które, z jakiejkolwiek perspektywy, by nie spojrzeć, można uznać za zdrowe. A czy można jeść chipsy i nie tyć? Tylko tyle i aż tyle? Odpowiedzi udziela niezawodny Michał Wrzosek.

Chipsy nie są zbyt często poruszanym przez dietetyków tematem. Nie dlatego, że są neutralne pod względem zdrowotnym, tylko dlatego, że wiedza o ich szkodliwości jest powszechnie znana, i chyba nie trzeba już nikogo w tej kwestii uświadamiać. Jednak w czasach napojów gazowanych "light", słodyczy bez cukru i odtłuszczonego masła orzechowego, można zacząć nabierać wątpliwości. Być może można jeść chipsy i nie tyć?

Czy można jeść chipsy i nie tyć - Pyszności; foto: Canva
Czy można jeść chipsy i nie tyć - Pyszności; foto: Canva

Do takiego pytania postanowił odnieść się Michał Wrzosek, dietetyk kliniczny, trener sportowy i znany w swojej branży youtuber. Ponieważ na co dzień zajmuje się on ludźmi przebywającymi na diecie, w jednym krótkim filmiku wyjaśnił, czy można jeść chipsy i nie tyć.

Czy można jeść chipsy i nie tyć?

Jak we wstępie swojego nagrania wyjaśnił Wrzosek, hołduje on metodzie pod tytułem "na diecie nie powinieneś sobie niczego odmawiać".

Chipsy - Pyszności; foto: Canva
Chipsy - Pyszności; foto: Canva

Zaskoczony? Spokojnie. To nie żadna rewolucja, a dość powszechne wśród trenerów podążających za nowoczesnymi trendami żywieniowymi przekonanie. Chodzi tu o to, że to, co w diecie jest najważniejsze, to wytrwałość. Odmawianie sobie wszelkich przyjemności i ortodoksyjne przestrzeganie zasad kuracji odchudzającej może sprawić, że dość szybko się zniechęcimy. Mimo wszystko ważne jest tu samopoczucie "pacjenta", które można utrzymać w normie dzięki zasadzie: wszystko, ale z umiarem.

I tu właśnie Wrzosek przeszedł do meritum. Jak powiedział, nieodmawianie sobie niezdrowych przekąsek musi wiązać się z trzema regułami.

Po pierwsze, możesz zjeść chipsy, ale nie możesz się nimi obżerać. Jak to zrobić? Tu z pomocą przychodzi druga zasada.

- mówi w nagraniu dietetyk. Na czym polega wspomniana kolejna reguła? Krótko mówiąc, na świadomości żywieniowej. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że paczka chipsów to nawet połowa dziennego zapotrzebowania na kalorie.

W końcu Wrzosek przechodzi do zasady trzeciej, czyli praktycznego rozwiązania zjadania chipsów i nietracenia efektów diety. Kiedy już najdzie cię chętka na tę niezdrową przekąskę, odważ dokładnie 50 gramów chipsów. Co dalej? Nic prostszego. Zjedz je bez wyrzutów sumieniatrwaj w postanowieniach.

Mówiąc o przekąskach: rzuć okiem na ten filmik z naszego kanału na YouTube. 

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także