Macała bułki w markecie bez rękawiczek. Przy kasie czekała ją niemiła niespodzianka
Dotykanie bułek w markecie bez ochronnej rękawiczki może nieść za sobą konsekwencje. Przekonała się o tym jedna ze stałych klientek supermarketu.
Pieczywo w supermarkecie cieszy się ogromną popularnością, w dużej mierze ze względu na atrakcyjną cenę. Szeroki wybór bułek, chlebów oraz słodkich i słonych przekąsek przyciąga każdego dnia tłumy klientów. Niestety, wielu z nich nie korzysta z przygotowanych jednorazowych rękawiczek i wyciąga pieczywo z pojemnika przy pomocy gołej ręki. Jedna z kobiet, której zdarzało się to nagminnie, została ukarana przez kierowniczkę sklepu.
Dotykanie bułek w markecie
Ze względu na wygodę i komfort coraz częściej wybieramy pieczywo w markecie zamiast tego z piekarni. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat, już 65 procent Polaków stawia na supermarkety. Dużo wątpliwości budzi jednak higiena. Aby nie dotykać pieczywa gołymi rękami, supermarkety oferują jednorazowe, foliowe rękawiczki, którymi bez problemu można zapakować chleb i bułki. Niestety, nie każdy z nich korzysta. Tymczasem zanieczyszczone pieczywo może być szkodliwe. Na naszej skórze znajdują się dwa rodzaje mikroorganizmów. Jedne z nich zasiedlają skórę praktycznie każdego człowieka. Drugie z kolei "przyczepiają się" podczas korzystania np. z komunikacji miejskiej i mogą nieść za sobą różne choroby, między innymi zakażenia układu pokarmowego. Najbardziej zagrożeni są starsi klienci o osłabionej odporności oraz dzieci.
Sposób na macanie
W jednym ze sklepów sieci Biedronka znaleziono sposób na to, aby zniechęcić do macania pieczywa.
- opowiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna, która od lat pracuje w Biedronce
Czasami te brutalne lekcje są najskuteczniejsze. Mamy nadzieję, że coraz więcej osób zacznie sięgać po bezpłatne rękawiczki.
Przepis na kultowe ciasteczka baletki znajdziesz na naszym kanale YouTube