NewsyCzy można jeść kiełkujące ziemniaki? Ekspertka nie ma wątpliwości

Czy można jeść kiełkujące ziemniaki? Ekspertka nie ma wątpliwości

Czy można jeść kiełkujące ziemniaki? Pyszności; Fot. Adobe Stock
Czy można jeść kiełkujące ziemniaki? Pyszności; Fot. Adobe Stock
16.04.2023 14:00

Kiełkujące ziemniaki to zazwyczaj problem wynikający ze zbyt długiego ich przechowywania. Dla jednych to oznaka, że warzywo nie nadaje się do jedzenia, inni natomiast zjadają bulwy, uprzednio pozbywając się pędów. Kto ma rację? Tę kwestię poruszyła ekspertka - prof. Danuta Kołożyn-Krajewska.

Zazwyczaj kiełkują stare ziemniaki, które były długo magazynowane. Według niektórych kiełkujące ziemniaki są całkowicie bezpieczne do spożycia, pod warunkiem usunięcia kiełków. Natomiast z drugiej strony wiele osób zaleca, by wyrzucać porośnięte kiełkami ziemniaki, ponieważ są toksyczne i powodują zatrucie pokarmowe. To ze względu na fakt, że w kiełkach znajduje się toksyczna dla naszego organizmu solanina.

Czy można jeść kiełkujące ziemniaki?

Czy więc najlepszym wyjściem jest wyrzucenie kiełkujących ziemniaków? Jak przekazuje prof. Danuta Kołożyn-Krajewska z Katedry Technologii Gastronomicznej i Higieny Żywności Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW w Warszawie w rozmowie z portalem Medycyna Praktyczna, kiełkowanie ziemniaków nie jest oznaką tego, że te nie nadają się do jedzenia.

- Można jeść takie ziemniaki, ale bez kiełków. Kiełków należy się pozbyć, ponieważ zawierają solaninę. Solanina to toksyczny związek chemiczny - tłumaczy prof. Danuta Kołożyn-Krajewska.

Solanina to naturalny alkaloid, który występuje w ziemniakach i niektórych innych roślinach w rodzinie psiankowatych, takich jak pomidory, bakłażany, papryka i szpinak. Spożyta w dużych ilościach jest trująca i może powodować negatywne skutki zdrowotne. Toksyczna dawka solaniny dla człowieka wynosi ok. 300 mg. Najczęściej przedawkowanie solaniny wywołuje zaburzenia żołądkowe i jelitowe, takie jak: biegunki, wymioty, mdłości.

Według ekspertki kiełkujące ziemniaki można bezpiecznie spożywać- Pyszności; Fot. Adobe Stock
Według ekspertki kiełkujące ziemniaki można bezpiecznie spożywać- Pyszności; Fot. Adobe Stock

Ekspertka wspomniała również o tym, by nie spożywać tych ziemniaków, które nabrały zielonej barwy. Niekiedy bowiem słyszy się, że wystarczy odkroić zielone części, by bezpiecznie zjeść resztę bulwy. Według prof. Kołożyn-Krajewskiej nie jest to bezpieczna praktyka. Zaznaczyła przy tym, że zajmuje się naukowo problemem marnowania żywności, ale stoi na stanowisku, że kiedy jedzenie jest np. spleśniałe, czy może zagrażać zdrowiu, po prostu je wyrzuca.

- Kiedy ziemniaki są zielone, to znaczy, że wytworzyła się solanina. Nie powinno się spożywać zielonych ziemniaków. Takie ziemniaki trzeba wyrzucić. Nawet jeśli pozbędziemy się zielonego, to solanina pozostanie - tłumaczy. - Od ponad 10 lat zajmuję się naukowo problemem marnowania żywności, prowadzę szkolenia z procedur niemarnowania żywności, jestem zaangażowana w to całym sercem, ale kiedy coś spleśnieje, to wyrzucam - dodaje.

Ponadto, naukowczyni dodała, by nie sięgać po importowane młode ziemniaki, a poczekać aż na rynku pojawią się polskie. Radzi także, by nie obierać pierwszych kartofli w ogóle lub robić to bardzo cieniutko.

Zobacz także nasz przepis na ziemniaczane spiralki na patykach:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także