NewsyRestauracja była czynna jedynie dwa i pół miesiąca. Upadła z powodu kosmicznego rachunku za prąd

Restauracja była czynna jedynie dwa i pół miesiąca. Upadła z powodu kosmicznego rachunku za prąd

Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva oraz Facebook; konto: SOMI cheburki&pizza
Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva oraz Facebook; konto: SOMI cheburki&pizza
07.12.2022 16:56

Małe przedsiębiorstwa z branży gastronomicznej mają w Polsce coraz ciężej. W niektórych przypadkach jest to powolne wymieranie, w innych - jednorazowy strzał. Tak się stało w przypadku Somi, katowickiej restauracji, którą po niespełna 3 miesiącach działalności wykończył jeden rachunek za prąd.

Somi była restauracją z segmentu, który powinien cieszyć każdego, czyli kuchni regionalnej. Takich miejsc powstaje w Polsce coraz mniej; rynek zalewany jest za to niezliczonymi pizzeriami i barami sushi. Co prawda Somi, specjalizująca się w kuchni ukraińskiej, również dodała do swojego menu pizzę rzymską, ale nawet to nie odwlekło jej upadku.

Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva
Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva

Wszystko za sprawą jednego rachunku za prąd. Jak czytamy w oświadczeniu, które właściciele Somi wystosowali na swoim Facebooku, w grudniu dostali oni rachunek za prąd opiewający na astronomiczną kwotę niemal 16 tysięcy złotych.

Kochani, jak wiecie, sytuacja gospodarcza jest bardzo trudna dla małych nowo powstałych przedsiębiorstw. Przykro nam to mówić, ale jesteśmy również dotknięci tą sytuacją, która zmusza nas by przemyśleć i na chwilę zamknąć drzwi SOMI. Nie jest tajemnicą, że ceny energii elektrycznej poszybowały w górę. Nas też nie ominęło. Tym razem otrzymaliśmy fakturę w wysokości 16 000 zł, czyli 8 razy więcej niż zwykle.

- Czytamy we fragmencie oświadczenia restauratorów.

2,5 miesiąca na rynku wystarczy, by skutecznie podciąć skrzydła

Somi została otwarta 16 września 2022 roku. Właściciele postanowili wprowadzić na katowicki rynek coś naprawdę wyjątkowego. W ich ofercie znajdywały się m.in tradycyjne czebureki, czyli pierogi z przaśnego ciasta z farszem mięsnym, serowym lub wegetariańskim. Jednak nawet nieprzepadający za kuchnią kaukaską goście mogli tam znaleźć coś dla siebie, bo w menu była jeszcze pizza rzymska. Uniwersalna oferta, pełni zapału właściciele... co tu mogło się nie udać?

Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva
Rachunek za prąd - Pyszności; foto: Canva

Restauracja szybko została zweryfikowana nie przez konsumentów, ale przez dostawcę energii. 8-krotnie wyższy rachunek za prąd mógłby zresztą powalić na kolana o wiele starsze i prężniejsze biznesy gastronomiczne.

Hart ducha właścicieli

Ukraińscy właściciele Somi wydają się jednak nie poddawać. W dalszej części oświadczenia widać po nich godną podziwu, waleczną postawę.

Wierzymy, że już niedługo będziemy dalej przygotowywać dla Was najsmaczniejsze czebureki, więc się nie żegnamy, a mówimy do zobaczenia!

Pytanie, które niewątpliwie przychodzi na myśl tu nie tylko nam, brzmi: na jak długo starczy sił zarówno właścicielom Somi jak i innym restauratorom borykającym się z cenami energii? I przede wszystkim: czy widać już światełko w tunelu w postaci końca kryzysu?

Dla równowagi mamy dla was coś bardzo pozytywnego: przepis na deser bananowy; prosto z naszego kanału na YouTube.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także