Lepszy niż pita. Każdy, kto choć raz zrobi go w domu, zapamięta ten przepis na zawsze
Pyszności - Fot. Adobe Stock
Szybki i tani dodatek do dipów, roślinny past czy mięsa? Lawasz to dobra alternatywa dla chleba, dzięki czemu idealnie sprawdzi się na rodzinnej imprezie czy spotkaniu z przyjaciółmi. Sprawdź nasz prosty przepis na pyszny ormiański chleb pita.
Czym jest lawasz?
Lawasz to rodzaj chleba pita pochodzącego z kuchni bliskowschodniej. Jest to cienkie, płaskie ciasto, które podczas pieczenia wyrasta i tworzy kieszonki powietrza wewnątrz, dzięki czemu można go napełnić różnymi składnikami. Lawasz jest tradycyjnie pieczony w piecu na wysokiej temperaturze, jednak można go także upiec w domu na patelni lub w piekarniku.
Zobacz również: Przekąska z ciasta francuskiego z serem, pieczarkami i kukurydzą
Przepis na chleb ormiański:
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 10 g drożdży instant
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 300 ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- mąka do podsypywania
Sposób przygotowania:
- Jak szybko przygotować lawasz? W misce wymieszaj mąkę, cukier i sól, a następnie dodaj drożdże i wodę, by zagnieść ciasto. Kiedy ciasto będzie gładkie, dodaj oliwę i kontynuuj zagniatanie przez kilka minut.
- Uformuj kulę z ciasta i odłóż ją do miski posmarowanej oliwą, a następnie przykryj ją ściereczką i odstaw na około 1 godzinę. W tym czasie ciasto może podwoić swoją objętość, dlatego wybierz większą miskę.
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 230 stopni C, a w międzyczasie przygotuj blachę do pieczenia. Na stolnicy posypanej mąką rozwałkuj ciasto na cienki placek, raz na jakiś czas odwracając się na drugą stronę.
- Umieść placek na blasze do pieczenia i piecz w ciągu 5-7 minut lub aż do momentu, kiedy ciasto zacznie lekko się rumienić. Usuń lawasz z piekarnika i odstaw na bok, aby ostygł.
- Lawasz można podawać na wiele sposobów, np. jako podstawę do pizzy, jako chrupiące płaty do kebabów lub jako podkład do hummusu. Smacznego!
Co powiesz na chrupiące frytki z cukinii w parmezanie? Przepis znajdziesz na naszym kanale YouTube:
Komentarze