Luksusowe delikatesy w Warszawie. Które? Jakie są ceny? Za kg szynki zapłacisz ponad 200 zł
Które delikatesy są najdroższe w Warszawie? Gdzie można zrobić luksusowe zakupy? Najdroższy sklep spożywczy oferuje produkty z najwyższej półki. Jakie są ceny? Gdzie się znajduje?
Najdroższe delikatesy w Polsce – jakie ceny, co można kupić?
W 2020 w Vitkacu znalazło się miejsce dla prawie 200 marek odzieżowych, uznawanych za luksusowe i skierowanych do najbogatszych. Można tam znaleźć ubrania od takich projektantów i domów mody jak: Louis Vuitton, YSL, Gucci, Bottega Veneta czy Armani. W kompleksie ponadto znajdują się restauracje, w których można posilić się po wyczerpujących zakupach.
Chociaż Vitkac kojarzyć się może głównie ze sprzedaży odzieży marek premium, to od niedawna jeden z najpopularniejszych domów handlowych, to znajdują się tam również najdroższe delikatesy w Polsce. Jakie są ceny? Co można kupić?
Delikatesy w VITKAC Warszawa. Ceny, asortyment w najdroższym sklepie spożywczym w Polsce
Na TikToku na profilu @agatestuje pojawił się filmik, w którym autorka wybrała się do luksusowych delikatesów w VITKAC Warszawa. Parówki wieprzowe kosztują tam 60 zł za kilogram! To dopiero początek szalonych cen, bo zza sklepowych witrynek wygląda również szynka parmeńska z truflą (250 zł/kg), długo dojrzewająca wędlina z mięsa wołowego (195 zł/kg) czy też salami z truflą (239 zł/kg).
Jakie są ceny w delikatesach w VITKAC Warszawa? Jeśli jednak najdzie Cię ochota na coś słodkiego i zdrowego, to również przyszykuj portfel. Zielone kiwi w supermarketach kosztuje ok. 1,50 zł. Jednak w delikatesach musisz sięgnąć po banknot, bo kosztuje 10 zł za sztukę. Ceny mango czasami są naprawdę wysokie- tutaj jest to 45 zł… również za jeden owoc. Zatęskniłeś za latem? Soczysta maliny (małe opakowanie) to koszt 28 zł.
Krem czekoladowy, który kosztuje 65 zł za 250 gr czy napój sojowy za 22 zł to kolejne ze smakołyków. W delikatesach VITKAC Warszawa można kupić nawet żywego homara!
Luksusowe delikatesy w Polsce. Popularność
Chociaż pod luksusowymi sklepami z odzieżą i dodatkami potrafią ustawiać się kolejki, to delikatesy w Vitkacu nie cieszą się takim powodzeniem.
TikTokera zwróciła uwagę na pustki, jakie panowały w środku.
Szczerze zazdroszczę ludziom, których na to stać, sama chciałabym popróbować rzeczy z wyższej półki, bo salami z truflą brzmi obłędnie
Nic dziwnego, że nie ma kolejek.
Jak tak dalej pójdzie, to będą to normalne ceny w Biedronce. pisali w komentarzach pod filmikiem użytkownicy TikToka
Zrobiłbyś tam zakupy?
My ze swojej strony możemy tylko życzyć, żeby każdego naszego czytelnika było na to stać ;)
