9 największych wpadek z menu w McDonald. To były prawdziwe niewypały

W menu znanej sieci wiele razy pojawiały się nowości. I chociaż wiele z nich, jak np. Drwal, okazało się sukcesem, to kilka zaliczyło spektakularne wpadki. Zobacz najbardziej nieudane eksperymenty z menu McDonalda.

Na fali rosnącej popularności włoskiego placka w ofercie McDonald pojawiła się również pizza. Nie cieszyła się jednak popularnością i szybko została wycofana. Dlaczego?
Klientów do fast-foodów przyciąga czas oczekiwania, szczególnie w opcji "Drive thru". A na pizzę trzeba było zdecydowanie dłużej czekać.

We wczesnych latach sześćdziesiątych założyciel McDonald's, Ray Kroc, chciał wprowadzić bezmięsną kanapkę dla katolików podczas Wielkiego Postu. W 1962 roku Kroc wymyślił Hula Burger, który był kawałkiem ananasa i dwoma kawałkami sera na tostowanej bułce. Na szczęście właściciel franczyzy Cincinnati McDonald's, Lou Groen, wymyślił zamiast tego Filet-O-Fish. Pomysł przedstawił Krocowi, który wyzwał Groena na przyjacielski konkurs.
Wyniku możesz się chyba domyślić.

Pierwszy raz testowany był 25 lat temu. Od tamtej pory sieć próbowała kilkukrotnie wdrożyć bułkę z parówką do swojego menu. Jak widać, nieskutecznie.

Jeśli myślałeś, że pizza to zły pomysł- pomyśl o spaghetti. Tutaj kompletnie wszystko mogło pójść nie tak. Co ciekawe, po wprowadzeniu pozycji do amerykańskich restauracji nie cieszyła się ona popularnością. Jednak do tej pory możesz zjeść Mc Spaghetti na Filipinach! Jest tam często podawane jako dodatek do smażonego kurczaka. Nietypowe połączenie, prawda?

Smażona cebula w panierce, podawana jako alternatywa dla frytek. Patrząc na popularność onion ringsów- to mogło się udać. A jednak, tak szybko, jak cebulowe nuggetsy zostały wprowadzone- zniknęły z menu.

Dość klasyczne połączenie: wołowina, bekon, sałata, pomidory, ser, cebula i sekretny sos. Dlaczego to nie wyszło? Wszystko przez... reklamę Firma reklamowała Arch Deluxe jako kanapkę tylko dla dorosłych, nazywając go „burgerem o dorosłym smaku”. Firma uruchomiła nawet reklamę, w której dwóch młodych raperów mówiło „fuj”, gdy zobaczyli Arch Deluxe.

Największy marketingowy strzał w kolano. Burger w picie mógł być sukcesem, gdyby nie... nazwa. McAfrika został wydany w Norwegii i Danii w sierpniu 2002 roku, podczas jednej z najbardziej intensywnych klęsk głodu w Afryce. W rezultacie produkt nie spotkał się z dobrą reakcją ludzi.

Szynka, ser i jajko na bajglu z kilkoma hiszpańskimi przyprawami. To brzmi naprawdę dobrze. Dlaczego nie zadziałało? Nie wiemy.