NewsyEksperci ostrzegają: nie daj się nabrać na rybę z Bałtyku. Świeże są tylko 3 gatunki

Eksperci ostrzegają: nie daj się nabrać na rybę z Bałtyku. Świeże są tylko 3 gatunki

Eksperci ostrzegają: nie daj się nabrać na rybę z Bałtyku. Świeże są tylko 3 gatunki
Ewa
16.07.2022 15:19

Sezon wakacyjny w pełni! Wielu Polaków decyduje się na spędzenie swojego urlopu nad polskim morzem. Jednym z obowiązkowych punktów jest zjedzenie ryby z frytkami w nadmorskim barze lub restauracji. W menu znajdziemy rybę w nawet kilkunastu różnych wariantach! Eksperci ostrzegają: prosto z morza można kupić tylko 3 rodzaje ryb. Reszta to mrożonka!

Gdzie kupić świeżą rybę nad polskim morzem?

Podczas poszukiwań dobrej ryby można się naprawdę pogubić. W nadmorskich miejscowościach smażalnie są na każdym kroku, a ich oferta wygląda łudząco podobnie. Ceny są zwykle wysokie, co nie odstrasza turystów od spędzania wakacji nad Bałtykiem.

Żeby wybrać świeżą rybę, która przyjechała kutrem rybackim z połowy, a nie kontenerem z importu, trzeba wiedzieć, jak regulowana jest kwestia połowu i jakie warunki panują nad Bałtykiem. Prof. Beata Więcaszek z katedry Hydrobiologii, Ichtiologii i Biotechnologii Rozrodu Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie mówi, że prosto z morza w smażalniach mogą znaleźć się wyłącznie flądry, okonie, sandacze.

Inne ryby prawdopodobnie pochodzą z innego akwenu. Ryby są importowane głównie z terenu Morza Północnego czy Atlantyku. Obecnie w Polsce możemy poławiać głównie flądry — jest to nazwa handlowa ryby, która nazywa się stormią. Można także w ograniczonych ilościach poławiać śledzie. Jeśli chodzi o dorsze bałtyckie, to obowiązuje zakaz połowu. Dorsze, które możemy spotkać w smażalniach, pochodzą z importu bądź tzw. przyłowu, czyli w trakcie łowienia innych ryb, może zdarzyć się, że trafi się także i dorsz

mówi profesor Beata Więcaszek w rozmowie z businessinser.com.pl

Ryba jak znad morza- Pyszności/ Freepik
Ryba jak znad morza- Pyszności/ Freepik

Połów ryb w Bałtyku

Małe, rodzinne kutry odchodzą już do lamusa, a lokalne połowy znajdują się w mniejszości. Prym wiedzie dwóch dużych importerów: jeden z Gdyni, drugi ze Szczecina. Tam właśnie trafia większość kontenerów z połowu.

Połowy polskich rybaków są marginalne. Ryby często łowione są zimą i czekają do lata. Latem za to łowi się flądry. Flądry są najlepsze do spożycia dopiero od połowy lipca, bo wtedy zaczynają posiadać mięso.W sierpniu są genialne. Ryby, które trafiają do restauracji, pochodzą z hurtowni

mówi Piotr Lisakowski, szef kuchni i właściciel restauracji

Czy mrożona ryba jest zła?

Miejscowe połowy polegają na tym, że rybacy wypływają rano i wracają wieczorem. Tak złowione ryby muszą być szybko zjedzone, bo stanowią dobrą pożywkę dla bakterii. W rybach mrożonych nie ma nic złego, o ile właściciel smażalni nie łudzi klientów wielkim napisem "świeża ryba prosto z kutra".

Ryba złowiona na Morzu Arktycznym moim zdaniem jest lepsza niż ryba, która przepłynie w słońcu, łodzią otwarto pokładową. Dla mnie jako kucharza ta ryba jest lepsza

dodaje właściciel restauracji w rozmowie z businessinser.com.pl

Jadłeś już w tym roku rybę nad polskim morzem?

Po jakie gatunki sięgasz najchętniej? Daj znać w komentarzu!

Zobacz nasz przepis na pyszną kanapkę z rybą: 

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także