Restauracje mogą otworzyć się już po Wielkanocy. Jest na to wstępna zgoda
Panujące obostrzenia skutecznie uniemożliwiają normalną działalność gastronomii. Restauracje możemy odwiedzić tylko po to, żeby odebrać swoje zamówienie na wynos. Po świętach ma to się zmienić!
Wszystko zależy od trzeciej fali
Rzecznik rządu, Piotr Müller powiedział, że wygaszenie trzeciej fali zachorowań wypada na przełom marca i kwietnia. I to właśnie ma być czynnikiem decydującym o luzowaniu obostrzeń.
Trwają rozmowy
W Ministerstwie Zdrowia trwają rozmowy na temat stopniowego zmniejszania obostrzeń dla gastronomii. Obecnie, według zaleceń, restauracje mogą przyjmować jedynie zamówienia na wynos.
Po świętach miałyby zostać otwarte jedynie ogródki przy restauracjach i kawiarniach. Jest to jednak krzywdzące dla miejsc, które nie dysponują terenem wokół swoich lokali.
Nic nie jest pewne
Otwarcie nastąpi dopiero wtedy, gdy liczba zachorowań zacznie spadać. Na ten moment możemy niestety zaobserwować jedynie wzrost.
Następne kilkanaście dni zaważy na dalszych losach gastronomii.
Sytuacja jest dynamiczna, w związku z tym nie mogę powiedzieć, w jakim kierunku będą szły decyzje, jeżeli chodzi o obostrzenia. Natomiast rozważamy - ze względu na to, ze sytuacja jest zróżnicowana, w różnych województwach wygląda nieco inaczej -żeby przejść na tygodniowy system raportowania, a nie tak jak do tej pory dwutygodniowy.Rzecznik rządu, Piotr Müller
Niektóre restauracje działają wbrew zaleceniom
Restauratorzy mają dość panującej sytuacji i włączyli się do akcji #otwieraMy. Odwiedziliśmy jedno z takich miejsc. Nasze wrażenia możesz przeczytać tutaj.
