Nietypowy pomnik ku czci kultowego przysmaku. Paprykarz szczeciński króluje nad miastem!

Kultowego przysmaku chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Każdy z nas albo jadł, albo widział, albo chociaż o nim słyszał. Nic dziwnego, że zasłużył na… pomnik

Przysmak z wieloletnią tradycją
Sam pomysł na stworzenie paprykarza powstał już w latach 60. Miał być rozwiązaniem na wykorzystanie odpadków, które powstały po wykrawaniu kostki rybnej.
Inspiracja? Afryka! Technolodzy z polskich statków, które wypływały na dalekie połowy na wybrzeża Afryki Północnej, zachwycili się czop-czopem: potrawą z ryb, ryżu i ostrej przyprawy.
I tak oto w 1967 roku pierwsze puszki zeszły z taśmy produkcyjnej zakładu zachodniopomorskiego Gryfa.




Paprykarz szczeciński jest produktem tradycyjnym
Pod koniec 2010 roku, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego wystąpił z wnioskiem o wpisanie paprykarza na listę produktów tradycyjnych. Obecnie wariacji na temat paprykarza jest mnóstwo: od wersji z łososiem, czosnkiem, po wege opcje.
Pomnik budzi sporo kontrowersji


Chociaż bez wątpienia paprykarz można nazwać kultową konserwą, to sam pomysł postawienia mu pomnika budzi sporo kontrowersji. Konserwator zabytków złożył wniosek o wyjaśnienie, bo oficjalne pozwolenie nie zostało wydane.
Puszkę w zeszły piątek odsłoniły dawne pracownice zakładu: Helena Kamińska-Wiśniewska oraz Teresa Szczęsna.



Z paprykarzem w podróży


Jeśli chcesz zobaczyć szalone podróże paprykarza…zajrzyj na instagram 🙂 Kreatywność ludzi potrafi zaskakiwać


Komentarze