Karol Okrasa ma swój niezwykły sposób na polędwiczki. Takiego sosu nikt inny nie robi

Delikatne, soczyste mięso w słodko-pikantnej marynacie wzbogacone smakiem miodowej marynaty. Mowa tu o daniu Karola Okrasy, który przygotował to pyszne mięso z dodatkiem pistacji i niezwykłym sosie. Dziś zdradzamy jego przepis na polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym.

Skoro królem tego dania jest właśnie idealna marynata, to zacznijmy od niej. Oto lista potrzebnych składników i dokładny sposób przygotowania.

      
• 1 cebula
• skórka z 1/2 cytryny
• 40 g orzechów pistacjowych
• niewielka ilość oliwy z oliwek
• 70 g suszonych pomidorów
• 400 ml śmietanki 30%
• 1 łyżeczka miodu kremowego
• 2 łyżeczki musztardy

Przygotowanie tej marynaty zaczynamy, od podprażenia orzechów pistacjowych, a kolejno umieszczenia ich w misce. Następnie wlewamy oliwę do lekko nagrzanego garnka i przesmażamy połowę posiekanej cebuli, aż do jej zeszklenia. Mieszamy. Dodajemy wcześniej pokrojone suszone pomidory i uprażone pistacje. Mieszamy, chwilę dusimy. Kolejny krok to dodanie śmietany. Gotujemy wszystko na wolnym ogniu około 5-10 minut. Doprawiamy wszystko pieprzem i solą. Następnie dodajemy 1 małą łyżeczkę miodu i 2 małe łyżeczki musztardy oraz sok z połowy cytryny. Wszystko mieszamy, chwilę podgotowujemy na małym ogniu. Tak ugotowany, gesty sos posłuży nam do polania polędwiczki.

   
• 2 polędwiczki wieprzowe
• 70 g pistacji
• sól
• biały mielony pieprz
• niewielka ilość oliwy

Mięso dokładnie myjemy, następnie osuszamy i kroimy. Najlepiej na początek przekroić je na pół, doprawiać solą i pieprzem. Pistacje siekamy, tak by moc obtoczyć w nich przygotowane mięso. Najlepiej ułożyć pistacje na deskę i obtoczyć w orzechach mięso, dokładnie je do nich przyciskając. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy z oliwek i przesmażamy polędwiczki z obu stron. Po przesmażeniu umieszczamy je w naczyniu żaroodpornym, które wcześniej należy wyłożyć papierem do pieczenia. Tak przygotowane mięso pieczemy ok. 5-6 minut w 180 stopniach Celsjusza. Wyciągamy delikatnie podpieczone, ale jeszcze surowe w środku polędwiczki, odstawiamy w temperaturze pokojowej na mniej więcej 10 minut. Przed podaniem polędwiczki wkładamy ponownie do piekarnika na 2 minuty.

Całość możemy podawać w różnych kombinacjach, Karol Okrasa proponuje kiszona kapustę z miodem. Polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym sprawdzą się w towarzystwie młodych ziemniaków i buraczków.

Oto nasz sposób na wykorzystanie polędwiczki w kuchni na naszym kanale YouTube: