Barszcz za 69 zł, pasztet za 89 zł, a makowiec jeszcze drożej. Poznaliśmy ceny w restauracji Piotra Adamczyka

Jeśli chcesz powrócić do najlepszej tradycji kuchni polskiej i wyjątkowej atmosfery, to wystarczy, że odwiedzisz Stary Dom. To restauracja Piotra Adamczyka, w której menu, możemy znaleźć również świąteczne potrawy. Okazuje się jednak, że ich ceny mogą wywołać zdumienie.

Stary Dom to wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie warszawskiego Mokotowa. Możemy tu skosztować wspaniałych dań kuchni polskiej i odpocząć w wyjątkowej atmosferze. Właścicielem tej restauracji jest Piotr Adamczyk - ceniony polski aktor. Jako że zbliża się Boże Narodzenie, postanowiliśmy sprawdzić, ile za świąteczne potrawy przyjdzie nam zapłacić w tym właśnie miejscu. Okazuje się, że restauracja Piotra Adamczyka oferuje naprawdę wspaniałe potrawy, z tym że ceny mogą wywołać zdumienie.

Wigilijne potrawy, podobnie jak wszystkie dania kuchni polskiej, są tu przygotowywane przez szefa kuchni - Łukasza Fedorowicza. W świątecznym menu znajdziemy przystawki, zupy, dania główne i ciasta. Ceny ryb wahają się od 39 do 73 zł za porcję. Pasztet domowy kosztuje 89 zł za kilogram. Za porcję kapusty wigilijnej przyjdzie nam zapłacić 35 zł. Pierogi z kapustą i grzybami kosztują z kolej 39 zł za 7 sztuk. Jeśli chcesz zjeść barszcz czerwony, to zapłacisz za niego 69 zł za 0,9 l, a za zupę grzybową już 20 zł więcej. Ceny ciast wahają się od 85 do 100 zł.

Co prawda, ceny świątecznych potraw mogą wywołać zdumienie, ale warto podkreślić, że w karcie menu znajdziemy również wiele innych, ciekawych dań, niekoniecznie świątecznych. Jeśli króluje tu tradycja, to oczywiste, że są tu i te najpopularniejsze polskie dania. Za kotlety mielone z ziemniaczanym purée i za pulpeciki cielęce z glazurowaną marchewką przyjdzie nam zapłacić 39 zł. Jest to najtańsza pozycja z dań głównych w karcie menu. Restauracja Piotra Adamczyka oferuje również bardziej wykwintne dania.

I tak dla przykładu, za pół kaczki z codziennego wypieku z ziemniaczanym purée i modrą kapustą, będziemy musieli zapłacić 69 zł. Jest to najdroższa pozycja z karty. Ceny przystawek oscylują w granicach około 50 zł. Na pewno miłym akcentem w tym miejscu jest fakt, że goście, przed otrzymaniem swojego zamówionego posiłku, otrzymują czekadełko w postaci chleba ze smalcem i kiszonych ogórków. Pomimo dość wysokich cen, warto odwiedzić to miejsce. Wspaniały klimat i bardzo dobre jedzenie - tego przecież oczekujemy od każdej restauracji, którą odwiedzamy.

Zobacz, jak przygotować śledzie po kaszubsku w sosie pomidorowym. Przepis znajdziesz na naszym kanale YouTube: