NewsyInspektor sanitarny zdradził, jakie lokale omijać. Wskazał rzeczy, które zauważysz zaraz po wejściu

Inspektor sanitarny zdradził, jakie lokale omijać. Wskazał rzeczy, które zauważysz zaraz po wejściu

Pyszności
Pyszności
29.05.2023 15:10

Restauracje powinny oferować nie tylko dobrej jakości dania, ale również gościć w zadbanych, higienicznych wnętrzach. Są miejsca, które od progu mogą odstraszyć klientów ogólnym nieporządkiem czy nieprzyjemnymi zapachami, dobywającymi się z zaplecza. Inspektorzy sanitarni, których zdaniem jest kontrola takich obiektów, zdradzają, co przemawia za tym, że mamy do czynienia z miejscem, gdzie nie dba się o zasady higieny.

Restauracje zobowiązane są do przestrzegania szeregu przepisów sanitarnych. Kontrolowaniem lokali gastronomicznych w zakresie m.in. bezpieczeństwa produkowanej żywności zajmują się inspektorzy sanitarni. Złamanie przepisów przez dane miejsce może być powodem do wystawienia mandatów czy wyciągnięcia groźniejszych konsekwencji. Jako klienci również możemy się wyczulić na pewne znaki, które kwestionują dbanie o higienę w danym lokalu.

Jakie restauracje omijać? Inspektorzy sanitarni mówią wprost

Jako pierwsze wskazują na nieoznakowane butelki. Radzą, by nie korzystać z sosów czy innych płynów przechowywanych w takich naczyniach. Te mogą bowiem zawierać nieświeży produkt na dnie pojemnika. Kolejną kwestią jest obecność biżuterii na dłoniach personelu. Inspektorzy wskazują, że to kwestionuje standardy higieny w danym lokalu. Pracownicy nie będą mogli prawidłowo umyć rąk, jeśli ich palce zdobią pierścionki. Ponadto, biżuteria może rozerwać rękawiczki.

Oczywistą czerwoną flagą jest także ogólny nieporządek panujący w lokalu. Specjaliści wskazują, że nie tylko wygląd naczyń czy obrusów jest istotny. Tłumaczą, że wiarygodnym wskaźnikiem tego, jak bardzo restauracje dbają o ogólną czystość, jest stan toalety. Jeśli miejsca dostępne dla klientów budzą zastrzeżenia, na zapleczu może być znacznie gorzej. Również w kuchni.

- Dobrą praktyką jest zwrócenie uwagi - o ile to możliwe, jeszcze przed złożeniem zamówienia - na czystość i to nie tylko w odniesieniu do obrusów, naczyń czy sztućców, ale i podłogi, elementów wystroju, a nawet toalet. Jeżeli już w tych miejscach stan higieniczny budzi zastrzeżenia, to tam, gdzie klient nie zagląda, czyli w kuchni, na zapleczu, w pomieszczeniach socjalnych, sytuacja może być znacznie gorsza - tłumaczył w rozmowie z WP Kuchnia Dariusz Klugmann, pracujący niegdyś w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Gdańsku.

Kolejnym sygnałem podpowiadającym, że jedzenie w lokalu może być wątpliwej jakości, są dziwne lub silne zapachy. Jeśli czujemy zgniliznę, zapach zjełczałego oleju czy smród przypominający ten z zatkanego odpływu, powinna zapalić się nam czerwona lampka. Wszystkie wskazują na różne kwestie, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności. A szczególnie o to restauracje powinny dbać.

Restauracja - Pyszności; Foto: Canva
Restauracja - Pyszności; Foto: Canva

Jak nie dać się oszukać w restauracji?

Dariusz Klugmann podkreślił również, by sprawdzać, czy restauracje w miejscu ogólnodostępnym - wewnątrz lub na zewnątrz lokalu, w pobliżu drzwi wejściowych - umieszczają cennik. Chodzi o to, by można poznać ceny przed złożeniem zamówienia, a nie dopiero przy płaceniu rachunku. Warto wybierać te lokale, które rzetelnie informują swoich klientów o cenach.

Cena uwidoczniona na w cenniku lub karcie menu powinna być zgodna z podaną na paragonie z kasy fiskalnej. Warto zwrócić również uwagę na to, czy do rachunku nie został doliczony produkt, którego nie zamówiliśmy lub napiwek, o którym wcześniej nie informowano. Pamiętajmy, że złożone zamówienie to nic innego, jak zawarcie umowy, a więc klient jest zobowiązany do zapłaty za produkt, natomiast restauracje do wykonania usługi, czyli podania takiego posiłku, jaki został zamówiony.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także