To najdziwniejsze dodatki do pizzy. Niektóre są tylko dla naprawdę odważnych

Dziś Światowy Dzień Pizzy. Z resztą nie tylko dziś. To proste danie jest tak popularne na świecie, że jego święto, poza 17 stycznia, obchodzimy też 9 lutego i 31 sierpnia. Każdy z nas może celebrować ten dzień na własny sposób. Możemy wybrać się do ulubionej pizzerii, przygotować ulubioną wersję placka w domu, albo sprawdzić jakie wariacje na temat najpopularniejszego dania na świecie można znaleźć w różnych jego zakątkach. My dziś proponujemy ten trzeci sposób.

Tradycjonaliści, dla których pizza musi mieć cienkie ciasto i tylko kilka klasycznych dodatków, z pewnością wzdrygną się na samą myśl o daniach, które pod nazwą pizza można zjeść w różnych częściach świata. Jednak warto wziąć pod uwagę fakt, że choć nikt nie odbiera Włochom praw do tego dania, to niemal wszędzie na świecie pizza stała się częścią regionalnej kuchni i przesiąkła lokalnymi smakami. Stąd pizza z syropem klonowym, którą możemy zjeść w Kanadzie, czy fiński placek z dodatkiem mięsa z renifera. Mieszane uczucia budzi też pizza z owocami, a taki przysmak znajdziemy w różnych częściach świata.

Wśród owocowych placków, najbardziej znany jest oczywiście ten z ananasem. Pizza hawajska to klasyk oferowany w większości pizzerii. Znacznie rzadziej spotykana jest pizza z gruszką, choć wywodzi się z matecznika tego dania - Włoch. Plastry gruszki układane są na spodzie w towarzystwie sera gorgonzola, dzięki czemu danie mniej kojarzy się z deserem, a zyskuje na wytrawności.

Prawdziwym hitem w kategorii pizza z owocami, jest jednak danie, które możemy zjeść w Cameron Highlands w Malezji. Symbolem tego górzystego regionu są truskawki. Uprawia się je tu w głównie w podwieszanych donicach, a mieszkańcy są tak dumni z tego egzotycznego dla nich owocu, że dodają go do wszystkiego. Także do pizzy. I to nie jaki ozdobę, ale główny składnik. Pizza z truskawkami to zdecydowanie danie dla odważnych i otwartych na nietypowe kombinacje smaków.

Mięso to klasyczny dodatek do włoskiego placka. Kurczak, wołowina czy wieprzowina - zarówno w postaci kawałków mięsa, jak i przygotowanych z niego wędlin nikogo z pewnością nie zaskoczy. Warto jednak pamiętać, że w niektórych częściach świata na stoły trafiają zupełnie inne, dla nas egzotyczne gatunki mięsa. A skoro są elementem lokalnej kuchni, łatwo się domyślić, że pojawiają się także jako dodatek do pizzy. I tak na północy Europy możemy skosztować placka z reniferem, a w południowej Europie (nie tylko we Francji) - ze ślimakami. Najbardziej zaskakujące dania spotkamy jednak w Australii. Tam wśród dodatków do pizzy możemy trafić na mięso z emu, kangura czy krokodyla.

Choć zgodnie ze sztuką najlepsza pizza to ta, która zawiera tylko kilka prostych dodatków, nie wszyscy są tego zdania. Nie trzeba wcale długo szukać, żeby się przekonać, że pizza na bogato ma swoich fanów na różnych kontynentach.

Słynący z bardzo bogatych i ciężkich śniadań Anglicy uznali, że produkty, które jadają o poranku świetnie komponują się plackiem. I tak powstała pizza śniadaniowa, na której znajdziemy boczek, kiełbaski, sadzone jajko, a nawet ziemniaki.

Do kategorii pizza na bogato z pewnością należy też serwowany w Japonii okonomiyaki. Na placku, zwykle mniejszym niż klasyczna pizza, warstwami układane są: kapusta, makaron, krewetki i mięso. A wszystko to wieńczy sadzone jajko.

Laur zwycięstwa w kategorii pizza ze wszystkim zdobywa jednak amerykańska wariacja na temat tego dania - pizza happy meal. Jak sama nazwa wskazuje na placku razem z serem i sosem zapiekane jest to co zawiera zestaw - hamburgery, frytki i nuggetsy. To danie nie tylko dla odważnych, ale też dla bardzo, bardzo głodnych.

Autor: Magda Bukowska

Jeśli tak jak my, lubicie włoską kuchnię, to z pewnością zachwyci Was również przepis na Chrupiące bruschetty z burratą i pomidorkami. Znajdziecie go na naszym kanale w serwisie YouTube.