Takiego kurczaka nie wybieraj! Drobny szczegół robi ogromną różnicę
Piersi z kurczaka to jedne z najchętniej wybieranych mięs, dlatego ważne jest to, żeby była dobrej jakości. Przyjrzyj się przed kupieniem, żeby wybrać najlepsze!
Piersi z kurczaka na naszych stołach
Kurczak, uważany za dietetyczny i zdrowy, to typ mięsa który najczęściej trafia na nasze stoły. Niewątpliwą zaletą jest to, że (w porównaniu do innych mięs) jest stosunkowo tani, a można przygotować go na wiele różnych sposobów.
Im większy popyt na produkt, tym większa produkcja hodowców mięsa i dążenie do szybkiego procesu pozyskania produktu. W 1950 roku kurczak, który trafiał na sprzedaż, miał średnio 70 dni i ważył około 1,3 kg. W 2015 roku ta liczba zmniejszyła się do 47 dni, a waga urosła do 2,83 kg! Produkcja nakręcona zapotrzebowaniem i chęcią zysku sprawiła, że ucierpiała jakość, a co za tym idzie – my, jako konsumenci. Jak więc wybrać dobre mięso?
Białe paski na piersi kurczaka
Przed kupnem mięsa przyjrzyj mu się bardzo dokładnie. Jeśli zauważysz dużo białych włókien- odłóż je na półkę.
Białe linie na mięsie kurczaka oznaczają schorzenie mięśni. Dokładne badania naukowców wykazały, że filety posiadające białe paski na swojej powierzchni zawierały 224% więcej tłuszczu i mniej protein, niż zdrowa porcja kurczaka.
Proporcjonalnie do ilości białych linii na piersiach, zawartość tłuszczu rosła, a białka spadała.
Uniwersytet w Teksasie mocniej skupił się na tym problemie i w 2016, po badaniu ponad 285 porcji kurczaka dostępnych w sklepach, doszedł do szokującego wniosku. Ponad 96% filetów ze sklepowych półek jest dotkniętych tym schorzeniem, a ich deklarowane wartości odżywcze dalece odbiegają od rzeczywistości!
Takiej piersi nie wybieraj
Chociaż takie mięso nie wpływa bezpośrednio na nasze życie i zdrowie, to warto jednak zrezygnować z piersi z kurczaka z dużą ilością białych paskow. Takie mięso jest najczęściej sztucznie pobudzane do wzrostu i jest mniej odżywcze. Co ciekawe, trudniej pochłania też przyprawy, chociaż to taki niuans, który można przeoczyć.
Polscy hodowcy jednak starają się uspokoić klientów, twierdząc, że białe mięso z ich ferm przechodzi przez wszystkie europejskie normy, a przed trafieniem do sklepów jest specjalnie oczyszczane.