Newsy12 psychologicznych sztuczek, które stosują supermarkety. To przez nie wydajemy więcej!

12 psychologicznych sztuczek, które stosują supermarkety. To przez nie wydajemy więcej!

12 psychologicznych sztuczek, które stosują supermarkety. To przez nie wydajemy więcej!
Ewa
02.04.2022 07:01, aktualizacja: 22.04.2022 13:27

Triki supermarketów. Chwyty marketingowe i sztuczki psychologiczne. Jeśli zdarzyło Ci się, że poszedłeś po kilka produktów do marketu, a wróciłeś z całym naręczem produktów — nie jesteś w tym osamotniony. Zobacz, jakie triki psychologiczne stosują supermarkety, żebyś kupował u nich więcej i więcej, i więcej...

Triki supermarketów. Cena produktu ma wpływ na jego miejsce na półce

Czy zauważyłeś, że produkty tańszych marek znajdują się nisko? To nie przypadek! Supermarkety umieszczają te rzeczy, które chcą, żebyśmy kupili, na wysokości naszych oczu- w końcu kto by się tam schylał, prawda?
Co ciekawe, ta reguła działa odwrotnie w przypadku słodyczy. Głównym targetem są w końcu dzieci i to one naciągają i namawiają rodziców na łakocie. Dlatego też akurat te produkty umieszczone są niżej: wciąż na wysokości wzroku, ale małego człowieka.

Triki supermarketów. Muzyka w tle ma wpływ na Twoje zachowanie

Mogłoby Ci się wydawać, że nie zwracasz swojej uwagi na muzykę w sklepie i nie powinna mieć na Twoje zachowanie wpływu. Niestety, nawet jeśli uważnie się nie przysłuchujesz to ma ona ogromny wpływ!
Badanie profesora Ronalda E. Millimana potwierdza, że sklepy spożywcze, które odtwarzały wolną muzykę, zwiększyły sprzedaż o prawie 40%!
Dlaczego? Im powolniejsi jesteśmy, tym więcej produktów na półkach jesteśmy w stanie zauważyć.

Triki supermarketów. W supermarketach nie ma zegarów i okien

Zauważyłeś, że w supermarketach nie ma okien? Są zamkniętą przestrzenią, gdzie jedyny kontakt ze światem zewnętrznym zapewniają drzwi. A może rozglądałeś się za zegarkiem?
Nie są to przypadkowe zagrania. Kiedy nie jesteśmy w stanie obserwować zmieniającej się pory dnia za oknem lub wskazówek zegara, dłużej przebywamy w budynku, spędzając więcej czasu i wydając więcej pieniędzy na zakupy.

Podobny zabieg psychologiczny jest wykorzystywany w kasynach...

Triki supermarketów. Oferty specjalne często nimi nie są – sztuczki supermarketów

Pewnie nie raz zwróciłeś uwagę na kolorowe, wielkie tabliczki, które aż krzyczały o promocji na dany produkt.

Oj... my też nie raz daliśmy się na to nabrać!

Czasami te oferty nie zawsze są najlepszymi ofertami. Podobne produkty w pełnej cenie są nadal tańsze niż te w ofercie. Te kuszące znaki i naklejki mają nas oszukać, że ta konkretna oferta jest najlepsza. Mało tego, zakreślone kolorem ceny mogą być w normalnej ofercie, jedynie przyciągnąć wzrok do danego produktu.

To samo dotyczy się wszystkich "wielosztukowych" promocji

Zapominamy spojrzeć na cenę jednostkową i skupiamy się na wielopaku, który nie zawsze wychodzi taniej. Brytyjskie Stowarzyszenie Konsumentów wykazało, że większość ofert przyniosła niewielkie lub żadne oszczędności. 10% ofert "wielosztuk" w brytyjskich supermarketach było faktycznie droższych niż w przypadku zakupu pojedynczo.

Triki supermarketów. Stoisko z pieczywem ma sprawić, że będziesz głodny!

Gdy jesteś głodny — kupujesz więcej. To prosta zasada. I z tego właśnie korzystają sklepy. Na początku zawsze jest stoisko piekarnicze. A co pobudza bardziej apetyt niż zapach świeżego, wypiekanego na miejscu pieczywa? Chleba z chrupiącą skórką, rumianych bułeczek i słodkich drożdżówek?

Obraz

Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Południowej Karoliny wykazały, że głód wpływa na nasze decyzje zakupowe, nawet jeśli chodzi o produkty niespożywcze. Głodni klienci nie tylko kupują niepotrzebne produkty pod wpływem impulsu, ale także kupują więcej tego, czego potrzebują. Profesor Norbert Schwarz wspomina, że chęć zdobycia pożywienia może generalnie zasadzić w umyśle ideę "zdobywania rzeczy". No a to już przeradza się z "chcę jedzenie" na "chcę".

Triki supermarketów. Po co mi taki wielki koszyk?

Wózki sklepowe stają coraz większe i większe. Nie bez powodu! Kupując produkty z listy i odkładając je do koszyka, widzisz w nim jeszcze sporo wolnej przestrzeni. A to już uruchamia w naszych głowach "czego jeszcze nie kupiłam, o czym zapomniałam" i w efekcie ładujemy do środka więcej i więcej. W końcu mamy na to miejsce, prawda?

Obraz

Triki supermarketów. Lokalizacja podstawowych produktów często się zmienia

Pewnie nie zaskoczę Cię informacją o tym, że podstawowe produkty, takie jak jajka czy mleko, znajdują się zwykle w odległym rogu sklepu. W ten sposób klienci zmuszeni są przejść przez cały sklep i wzrasta szansa na to, że zgarną po drodze produkty, których nie planowali kupić.

Niektóre sklepy idą o krok dalej i...

Co jakiś czas zmieniają lokalizację najpopularniejszych produktów. Nie za często, bo może to budzić irytację klientów, ale okresowo poszczególne sekcje ulegają wymieszaniu. Idąc w miejsce, gdzie spodziewamy się znaleźć np. mleko, odnajdujemy nowy produkt, przez co rośnie szansa, że zainteresujemy się nim i włożymy do koszyka.

Triki supermarketów. Przy kasie też będą Cię kusić!

Na regale obok kasy znajdziemy produkty, których normalnie nie planowaliśmy kupić: słodycze, gumy do żucia, może jakieś czasopisma, baterie. Czekając w kolejce, jesteśmy podatni na takie sugestie. Dodatkowo, znajdujące się tam łakocie, są zwykle droższe i firmowe: kupimy tam Snickersa, ale niekoniecznie jego tańszy zamiennik, albo wafelka za 1 zł.

Triki supermarketów. Darmowe degustacje

W niektórych marketach możesz spotkać stoiska, na których hostessy częstują Cię darmowymi próbkami. Słodycze, jogurty, czasami nawet grillowane kawałki kiełbaski. Sprawa jest jasna i prosta- zjadasz? Smakuje? Zdecydowanie trudniej jest odmówić później wzięcia tego produktu. Trzeba wykazać się odrobina asertywności :)

Obraz

Triki supermarketów. Spryskane wodą warzywa i owoce

Zauważyłeś, że w niektórych sklepach owoce i warzywa są lekko wilgotne? To zabieg celowy, który ma zadziałać trochę na naszą psychikę. Kropelki wody np. na sałacie, mają sugerować, że jest ona świeża, pyszna i przyniesiona prosto z pola.

Obraz

Triki supermarketów. Chaos pod kontrolą

Nad koszykami i półkami często można zauważyć pomieszanie z poplątaniem. Tutaj jakaś cena wisi krzywo, gdzieś jedno nachodzi na drugie, czasami nie zgadza się lokalizacja produktu z ceną, która przy nim wisi. To wszystko jest celowym zabiegiem.
Zwykle jest tak , że jeśli klient włoży produkt do koszyka, to woli zapłacić nawet wyższą cenę (bo został wprowadzony w błąd) niż wychodzić z kolejki i go odkładać na półkę.

pixabay.com
pixabay.com

Triki supermarketów. Trochę ciasno przy tej kasie

Zakupy zrobione, koszyk wypchany po brzegi. Pora iść do kasy! A tam.... wąsko, miejsce ledwo na jeden wózek, czasami trzeba nieźle się nagimnastykować, żeby wszystko wyciągnąć. To również celowy zabieg.
Bramki przy kasach mają zapobiegać chęci powrotu klienta na sklep i oddania produktów. Dlatego zwykle są one tak ustawione, aby wózek ledwo się tam zmieścił. To skutecznie zniechęca klienta do wymiany produktu.

Obraz

Jak nie dać się naciągnąć na triki supermarketów?

  1. Zjedz coś przed wejściem! Badania wykazały, że osoby, które zjadły zwykłe jabłko przed wejściem, kupowały mniej produktów spoza listy.
  2. Załóż słuchawki! Twoja własna, energetyczna playlista pobudzi Cię do działania, a im szybciej zrobisz zakupy, tym mniej wydasz.
  3. Przeliczaj w głowie, czy opłaca Ci się kupować wielopaki. Zerkaj zawsze na cenę jednostkową lub cenę za kilogram.
  4. Rozejrzyj się po całych półkach. Nie kupuj pierwszego produktu, który wpadnie Ci w ręce.
  5. Stara, dobra lista zakupów będzie niezastąpiona. Dodatkowo warto zrobić przed wyjściem zdjęcie wnętrza lodówki. Uchroni nas to przed kupowaniem produktów, które już mamy!
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także