W tym sklepie uczniowie płacą dobrymi ocenami i uczynkami. Wyjątkowy pomysł dyrektora
Sklep, w którym uczniowie płacą dobrymi ocenami i uczynkami. Gdzie się zajmuje? Jak działa? Zdjęcia ze środka.
W Teksasie działa nietypowy sklep. Walutą tutaj nie są dolary, nie zapłaci się kartą ani czekiem. Uczniowie za swoje zakupy płacą tutaj dobrymi uczynkami i wysokimi ocenami. Ten pomysł skradł nasze serca!
Szkoła w niewielkiej miejscowości w stanie Teksas w USA wpadła na genialny pomysł. Uruchomili sklep spożywczy z artykułami pierwszej potrzeby. Płacą za swoje zakupy punktami, które zdobywają za dobre uczynki i działalność charytatywną, np. pomoc w sprzątaniu, pomoc w stołówce.
Sklep, w którym uczniowie kupują za dobre oceny. W jakim kraju?
Gdzie znajduje się sklep, w którym uczniowie płacą dobrymi ocenami? Sklep spożywczy mieści się przy liceum Linda Tutt High School. Pracują w nich licealiści, stawiając pierwsze kroki w dorosłym życiu, ucząc się kontaktu z ludźmi i szacunku do pracy. To praktyczne umiejętności, które przydadzą im się w późniejszych etapach życia. Wyjątkowa możliwość nabierania cennego doświadczenia.
Liceum nawiązało współpracę z First Refuge Ministries, Texas Health Resources i sklepem spożywczym Albertsons, aby otworzyć sklep. Uczniowie zajmują się wykładaniem towaru, zarządzają stanami magazynowymi i pomagają innym uczniom znajdować i pakować potrzebne im produkty.
Sklep pomógł podnieść na duchu rodziny podczas pandemii, zwłaszcza osobom, które straciły członków rodziny. Uczniowie, którzy przychodzą, są tak szczęśliwi, że zawsze mają uśmiech na twarzyopowiadają młodzi pracownicy
Sklep jest otwarty od poniedziałku do czwartku dla uczniów i pracowników szkoły. Ponadto organizowane są różne akcje – np. we wtorki artykuły rozwożone są do szczególnie potrzebujących wsparcia rodzin, a w piątki włącza się w działania programu BackPack Program, który zapewnia uczniom zdrowe posiłki i artykuły szkolne.
Jak działa system w sklepie dla uczniów z dobrymi ocenami?
Walutą w sklepie są punkty, które zbierają uczniowie i następnie wymieniają na produkty. To motywacja do aktywności charytatywnej i pilnej nauki. Jest to również wspaniała inicjatywa, która ma pomóc uboższym rodzinom przetrwać.
Stworzenie magazynu działającego jak sklep i danie ludziom karty z punktami, jako waluty pozwala im zachować godność. Wiele osób wstydzi się poprosić o pomoc, a w takiej wersji, gdzie uczniowie sami na to zapracowują, jest to dla nich łatwiejsze.mówi Paul Juarez, pomysłodawca projektu
Około 43% uczniów z rejonu tego liceum deklaruje, że ich rodziny znajdują się w niekorzystnej sytuacji finansowej. To spory wynik, podyktowany w dużej mierze przez popandemiczny kryzys.
Wszyscy uczniowie otrzymują punkty na podstawie wielkości ich rodzin. Mała rodzina — z trzema lub mniej osobami w gospodarstwie domowym — otrzymuje 40 punktów, a duża rodzina z sześcioma lub więcej osobami otrzymuje 65 punktów. Im większa rodzina, tym więcej punktów. Punkty uzupełniane są co tydzień. Przedmioty w sklepie spożywczym kosztują od jednego do trzech punktów.
