Weganka pozwała swoich sąsiadów. Przeszkadzał jej zapach grilla
Dobrzy sąsiedzi to podstawa! Czasami jednak trafiamy na osoby, które naprawdę potrafią "urozmaicić" nasze życie. Australijka Cilla Garden jest tego najlepszym przykładem.
Problematyczny zapach
Grilla kochają nie tylko Polacy. Kiedy sąsiedzi Cilli Garden, australijskiej masażystki, postanowili rozpalić go w swoim ogrodzie, nie spodziewali się, że narobią sobie trochę kłopotów.
Mieszkającej obok wegance przeszkadzał zapach pieczonej na grillu ryby. Twierdziła, że uniemożliwia jej nawet... spokojny sen.
Oprócz zapachu ryby kobiecie przeszkadzał również hałas, który robiły dzieci podczas gry w koszykówkę i zapach dymu papierosowego. Postanowiła rozwiązać ten problem.
Sprawa zakończyła się w sądzie
Kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i pozwała swoich sąsiadów. Nieskutecznie- przegrała najpierw w sądzie administracyjnym, a po apelacji także w Sądzie Najwyższym.
Sąsiedzi postanowili jednak wyciągnąć rękę w stronę kobiety: przenieśli swojego grilla dalej od jej ogrodzenia i poprosili dzieci o to, żeby przestały grać w koszykówkę.
Czy kobiecie to wystarczyło? Otóż nie. Sąsiadka z piekła rodem zapowiedziała, że powróci na drogę sądową. No cóż, pozostało tylko pozazdrościć takiej ilości wolnego czasu, bo sprawa ciągnęła się przez lata.