Polski Ład może podnieść cenę piwa nawet o 5 zł. Jest projekt ustawy
Po podatku cukrowym, który podniósł ceny napojów pojawia się projekt, który może spowodować podwyżkę cen piwa. Piwo podrożeje na początku następnego roku.
Podrożeje piwo, upadną browary
Polskie piwa rzemieślnicze odnoszą międzynarodowe sukcesy i stają się rozpoznawalne na całym świecie. Podwyższenie ceny piwa i wyrównanie akcyzy byłoby dużym ciosem dla małych i średnich firm.
Piwa rzemieślnicze są droższe niż popularne, koncernowe. Wprowadzenie podwyżki spowodowałoby, że staną się jeszcze bardziej poza budżetem przeciętnego Polaka. Browarnicy przekonują też, że podwyżka cen mogłaby doprowadzić do znacznego wzrostu „niekontrolowanego importu” z sąsiednich rynków.
Projekt ustawy trafił do Ministerstwa Finansów
Wraz z początkiem roku akcyza od wyrobów alkoholowych wzrosła do 10%. Wzrost cen można było odnotować w szczególności na tzw. małpkach, czyli wysokoprocentowych alkoholach o małej objętości.
Producenci mocnych alkoholi poczuli się potraktowani nie fair w stosunku do przedstawicieli browarnictwa. Od początku tego roku silnie lobbowali za wprowadzeniem ujednolicenia sposobu naliczania akcyzy. Piwa miałoby być rozliczane tak, jak mocne alkohole.
Jak podał „Fakt”, akcyza od piwa o zawartości alkoholu 7 procent wzrosłaby z obecnych 77 groszy do 2,2 zł. Piwo o zawartości alkoholu 10 procent sprzedawane w butelce 0,9 litra podrożałoby o 5,13 zł. Akcyza na nie wzrosłaby czterokrotnie.
Droższe piwo to sposób na dodatkowe środki
Warto podkreślić, że projekt ustawy został przygotowany przez Związek Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego, nie jest to więc inicjatywa rządowa. Jednak argumentacja, jaką przygotował Związek może trafić na podatny grunt.
Podczas Forum Ekonomicznego Henryk Kowalczyk, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, wyraził zainteresowanie projektem.
Nic dziwnego, wyrównanie akcyzy może przynieść nawet 5 miliardów złotych do budżetu państwa.