PrzepisMało kto pamięta. Bije na głowę wszystkie zupy, które znasz

Mało kto pamięta. Bije na głowę wszystkie zupy, które znasz

Pyszności - Fot. Adobe Stock
Pyszności - Fot. Adobe Stock
Katarzyna Gileta
25.05.2023 10:00

Uwielbiają ją Amerykanie, Kanadyjczycy czy mieszkańcy Skandynawii, natomiast w Polsce jest bardzo mało popularna, choć naszych przodków niejednokrotnie chroniła przed głodem. Brukiew to warzywo bardzo smaczne i pożywne, czego najlepszym przykładem jest zupa karpielowa.

Brukiew to bliska kuzynka kapusty czy rzepaku, pierwsze wzmianki na temat jej uprawy pochodzą ze szwajcarskiej książki botanicznej z 1620 roku, gdzie jest opisywana jako roślina dziko rosnąca w krajach skandynawskich. W kolejnych wiekach upowszechniła się w całej Europie, także Polsce, zwłaszcza w północno-wschodnich regionach naszego kraju – w kuchni warmińsko-mazurskiej bardzo popularnym przysmakiem była duszona brukiew okraszana skwarkami lub roztopionym masłem.

Warzywo odegrało ważną rolę w ciężkich czasach, np. w okresie II wojny światowej chętnie przyrządzano z niego zupę, która skutecznie zaspokajała głód. Karpielanka (karpiel to gwarowa nazwa brukwi) była też popularna na Sądecczyźnie. Ze względu na ciężkie warunki klimatyczne i glebowe, brukiew, obok rzepy i ziemniaków, była tutaj niegdyś najczęściej uprawianą rośliną okopową.

Zupa karpielowa - co to jest?

Przyrządzaną z niej zupę starsi mieszkańcy pamiętają z kuchni babć i mam, „Na stołach pojawiała się nawet kilka razy w tygodniu. Znane były różne odmiany zupy z karpieli oraz różne sposoby przygotowania poszczególnych jej odmian. Najpopularniejsza była zupa na mleku. Mówiło się na nią „karpielanka” lub „korpielanka”, „karpielówka” czy „korpielówka”, używana była także nazwa „zaczepnięte karpiele” lub „karpiele na mleku”. Podstawowymi surowcami do jej wyrobu są: brukiew, marchew, drobna biała fasolka perłowa, masło, mąka, śmietanka lub mleko, natka pietruszki, woda i sól” – czytamy na stronie ministerstwa rolnictwa, które kilka lat temu wpisało potrawę na listę produktów tradycyjnych.

Od lat 70. XX wieku., kiedy uprawa brukwi zaczęła zanikać, zupę gotowano coraz rzadziej. Jednak w ostatnim czasie, wraz ze wzrostem popularności lokalnych przysmaków i mody na zdrową żywność, zupa karpielowa znów cieszy się większym zainteresowaniem. I słusznie, gdyż jest bardzo smaczna i zdrowa oraz – co ważne – łatwa do przygotowania.

Brukiew – wartości odżywcze

Bazą potrawy jest oczywiście brukiew. To skarbnica witamin z grupy B, niezbędnych do prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych oraz pracy układu nerwowego, mięśni i serca. Warzywo skrywa też dużą dawkę witaminy C, wzmacniającej odporność organizmu, chroniącej go przed szkodliwą aktywnością wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia i sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów.

Korzeń karpiela bogaty jest w liczne składniki mineralne takie jak wapń, fosfor, sód, żelazo, mangan, a zwłaszcza siarkę – cenny minerał, który wchodzi w skład każdej komórki naszego organizmu i wpływa na prawidłowe jego funkcjonowanie. Odgrywa ważną rolę w procesie przemiany materii, reguluje poziom cukru we krwi, pomaga usuwać toksyny, pozytywnie działa na układ pokarmowy oraz dba o wzrok (chroni oczy przed zaćmą). Siarka jest niezbędna do utrzymania dobrej kondycji skóry i włosów.

Pyszności - Fot. Adobe Stock
Pyszności - Fot. Adobe Stock

Dzięki wysokiej zawartości błonnika pokarmowego brukiew ma pozytywny wpływ na pracę jelit i zapobiega zaparciom. Wspomaga pracę wątroby i dróg żółciowych. Jest bardzo sycąca i niskokaloryczna, dlatego często pojawia się w rozmaitych programach dietetycznych.

Umiar w spożyciu brukwi powinny zachować natomiast osoby z chorobami tarczycy (zwłaszcza niedoczynnością), ze względu na działanie wolotwórcze tego warzywa.

Przepis na zupę karpielową

Brukiew często bywa mylona z rzepą. Jak ją odróżnić? Jest zwykle większa, ma twardą, grubą, pomarszczoną skórę i charakterystyczną barwę, szaro-zieloną lub fioletową. Charakteryzuje się ostrym, gorzkawym smakiem i wyrazistym zapachem.

Jak przyrządzić z niej prostą i smaczną zupę? Brukiew (powinno być jej około pół kilograma) obieramy ze skórki, po czym kroimy w kostkę. To sami robimy z marchewką (3-4 sztuki). Zalewamy wodą lub bulionem warzywnym (pół litra) i gotujemy na małym ogniu, aż warzywa zmiękną. Następnie dolewamy mleko, najlepiej tłuste (pół litra), gotujemy jeszcze kilka minut

Na koniec karpielówkę wzbogacamy zasmażką – na patelni roztapiamy masło (1-2 łyżki), po czym dodajemy taką samą ilość mąki, podsmażamy 2-3 minuty (przez cały czas mieszając trzepaczką), dodajemy kilka łyżek gorącej zupy i mieszamy do uzyskania gładkiej masy, którą wlewamy do potrawy. Przed podaniem doprawiamy ją solą i pieprzem, po rozlaniu na talerze posypujemy posiekaną natką pietruszki. Zupa karpielowa najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także