Te kanapki są prawdopodobnie najdziwniejszymi kanapkami jakie widziałeś. Dziwie się, że mogą w ogóle komuś smakować

Kanapki to naprawdę cudowny wynalazek. Myślę, że wszyscy powinniśmy być wdzięczni osobie, która je wymyśliła. Bo przecież nie ma drugiej takiej przekąski jak kanapki. Można wykonywać je na wiele sposobów: na słodko, czyli np. z dżemem, czekoladą lub w sposób bardziej klasyczny, czyli np. z szynką czy serem. Są szybkie w przygotowaniu, bardzo łatwo je zapakować i zabrać ze sobą, kiedy gdzieś wychodzimy. Gdziekolwiek jesteśmy, często widzimy ludzi z apetytem jedzących kanapki. Przecież pojawiają się one dosłownie wszędzie. W domu, pracy, szkole, podróży. Ponadto najczęściej to właśnie kanapkę wybieramy na śniadanie, drugie śniadanie czy kolację. Całe szczęście, że kanapki istnieją! Dosłownie, nie wyobrażam sobie bez nich życia...

Jednym z największych plusów kanapek jest to, że możesz włożyć do nich to, co lubisz najbardziej, tak żeby ci smakowały.

W sumie, możesz spróbować wepchnąć do kanapki wszystko, na co masz w danej chwili ochotę. Często stawiamy na klasykę, czyli kanapka z szynką, serem czy ulubionymi warzywami.

Bardzo nietypowe połączenie smaków, prawda? Niektórzy mówią, że im dziwniej, tym lepiej, ale ja naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć jak coś takiego może komukolwiek smakować. Na sam ich widok zrobiło mi się niedobrze… Chociaż podobno ile ludzi na świecie, tyle smaków i opinii.

A może sam lubisz tak kombinować z jedzeniem? Podziel się z nami, jaka jest najdziwniejsza kanapka, jaką jadłeś lub widziałeś w życiu! :)