Chciała kupić bułki w Biedronce. Gdy podeszła bliżej, od razu zaczęła nagrywać

Bułki to smakowity kąsek dla gryzoni. Myszy pojawiają się tam, gdzie wyczują pożywienie. A jeśli uda im się przecisnąć przez nawet najmniejszą szczelinę, mogą spowodować wiele szkód. To utrapienie nie tylko domostw, ale też placówek handlowych. 

Bułki i inne artykuły spożywcze są świetnym pożywieniem dla wszelkiego rodzaju robactwa oraz gryzoni. Myszy najczęściej przedostają się do domów, mieszkań czy innych budynków przez dziury, na które na co dzień nie zwracamy uwagi. Dawniej mysz buszująca w piekarni była traktowana jako pewnik. Teraz jednak, ze względu na inne standardy, ale też ochronę konsumentów przed np. roznoszonymi przez gryzonie bakteriami i pasożytami, gryzonie stanowią prawdziwy problem.

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w jednym ze sklepów sieci Biedronka. Mysz, grasującą na stoisku z pieczywem, widzimy na nagraniu udostępnionym na TikToku przez internautę posługującego się nickiem "zwierzaki_dc". Gryzoń upodobał sobie bułki i tam, jak widać na nagraniu, przemieszczał się niespłoszony. Trudno powiedzieć, jak dostał się na zamkniętą ekspozycję. Nietrudno było jednak znaleźć inny kanał, który również udostępnił ten filmik przed rokiem. Nie wiadomo więc, kiedy doszło do tej sytuacji i gdzie. Jeśli miała miejsce interwencja, sieć byłaby wtedy zobowiązana do przeprowadzenia deratyzacji i kontroli.

Problem gryzoni w sklepach spożywczych niewątpliwie powinien być podnoszony. Jednakże warto dodać, że liczba filmików powielanych i udostępnianych na nowo w sieci uniemożliwia uskutecznianie interwencji. Przypomnijmy, że Biedronka padła ofiarą fake newsa, również w sprawie dotyczącej myszy, która miała grasować w jednej z placówek handlowych sieci. W 2018 roku na popularnym profilu na Facebooku pojawiło się zdjęcie gryzonia buszującego po stoisku z pieczywem. Wtedy okazało się, że o ile filmik faktycznie pochodził z Biedronki, tak dotyczył innej niż wskazano w powielonym wideo placówki i sprawy wyjaśnionej rok wcześniej. 

Jeronimo Martins Polska (właściciel sieci) podkreśliło wtedy, że: "przestrzega procedur dotyczących profilaktyki i zwalczania gryzoni, zatrudniając w tym celu wyspecjalizowane firmy zewnętrzne". Zaznaczono również, że: "personel sklepów na bieżąco sprawdza, czy nie ma oznak obecności gryzoni, a wszystkie sklepy wyposażone są w specjalne karmniki deratyzacyjne".

Szczury i myszy, będące powszechnymi szkodnikami domowymi, pojawiają się również w takich miejscach, jak sklepy spożywcze. Gryzonie te stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi, ponieważ mogą przenosić niebezpieczne choroby zwierzęce. Oprócz tego, są one potencjalnymi nosicielami pasożytów i bakterii, które mogą zanieczyścić żywność. Wśród chorób, które mogą być przenoszone przez te gryzonie, można wymienić dur brzuszny, włośnicę lub salmonellozę.

Jednak nie tylko choroby są problemem. Gryzonie to szkodniki, które w swoim działaniu niszczą wszystko, co stoi na ich drodze, aby zdobyć pożywienie. Potrafią zniszczyć izolację, uszkodzić kable elektryczne, drzwi, podłogi, ściany, a nawet dachy. W wyniku tych działań mogą przyczynić się do zawilgocenia pomieszczeń i powstawania pleśni w budynku.