Doda postanowiła złamać swoją dietę? Powodem nagła utrata wagi

Niemal każdy z nas śledzi w sieci życie znanych osób, które bardzo często są naszą inspiracją. Kochamy ich za niesamowite dokonania i chcemy wiedzieć, co się u nich dzieje. W końcu jesteśmy tylko ludźmi, a ciekawość to jak najbardziej ludzka rzecz. Sama obserwuje w mediach społecznościowych ulubionych artystów i cieszę z każdego ich sukcesu. Oczywiście jednocześnie przeżywam z nimi każdy gorszy moment i trzymam kciuki, aby szybko znów w ich życiu zaświeciło słońce.

Od kilku dni media donoszą o trudnych chwilach w życiu Doroty Rabczewskiej. Jak się okazuje, może być w tym ziarenko prawdy, bo jak zdradziła sama gwiazda na swoim stories, w ciągu 2 tygodni schudła aż 5 kg. To bardzo dużo, tym bardziej że Doda już wcześniej mogła pochwalić się idealnie szczupłą sylwetką. Co takiego się stało?

Nie przegap: Schudła ponad 30 kilogramów bez katowania się dietą. Jej ulubiony posiłek składa się z 4 składników

Dorota Rabczewska, podobnie jak wiele innych znanych gwiazd, dba o swoją sylwetkę i zdrowie. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o sposobie jej odżywiania się. Przypominamy, że gwiazda zupełnie zrezygnowała z produktów zawierających gluten oraz laktozę. Co więcej, ze swojej diety wykluczyła też rośliny strączkowe oraz cukier. Jednocześnie ograniczyła spożywanie czerwonego mięsa i picie alkoholu.

Jej dieta oparta jest głównie na rybach, orzechach, warzywach, nasionach, jajkach oraz kaszy. Poza tym artystka nie stroni od aktywności fizycznej. W wielu wywiadach podkreślała, że sport jest dla niej ważny od dziecka. Co ciekawe, gdyby nie kariera na estradzie, mogła wiele osiągnąć właśnie w świecie sportu.

Z ostatnich relacji Dody na Instagramie możemy dowiedzieć się, że przebywa obecnie na urlopie. I to właśnie na nim doszło do złamania jednego z głównych postanowień dietetycznych. Na stories wrzuciła zdjęcie z makaronem, a jak wiadomo, artystka unika glutenu. Do zdjęcia dodała wymowny podpis: "Don't judge me. W 2 tyg. schudłam 5 kg..." Swoją wypowiedź zakończyła smutną buźką.

I faktycznie, widząc aktualne zdjęcia Dody, nie sposób przeoczyć, że znacznie jej ubyło. Zmiany widać już na samej twarzy, która stała się jeszcze drobniejsza. Moim zdaniem każdy ma prawo do chwili słabości, tym bardziej w gorszych momentach swojego życia.

Gwiazda poprosiła, aby jej nie osądzać. I mam nadzieję, że nikt nie napisał do niej przykrej wiadomości w stylu: "przecież mówiłaś, że nie jesz glutenu". Wszystko jest dla ludzi, dlatego jeśli na co dzień zdrowo się odżywiamy, zjedzenie raz na jakiś czas czegoś "cięższego" nie powinno nam zaszkodzić. O ile oczywiście zachowamy umiar i zdrowy rozsądek.

Wracając zaś do sytuacji z utratą 5 kilogramów w dość krótkim czasie... Jeśli faktycznie ta zmiana to wynik gorszego okresu w życiu celebrytki, który może wiązać się dodatkowo ze sporym stresem, mam nadzieję, że już niebawem Doda upora się ze wszystkimi przeciwnościami losu.

Więcej informacji na temat diety Dody znajdziesz tutaj: Doda ma prawie 40 lat i ciało bogini. W końcu zdradziła, co je a czego całkowicie unika