Naturalny afrodyzjak. Mężczyźni powinni jeść garściami

Rasa el hanout to mieszanka, którą stosuje się przede wszystkim w kuchni marokańskiej i algierskiej. Zachwyca bogatym zapachem i bardzo dobrą jakością. Znacznie różni się od cynamonu, imbiru, kardamonu i curry. To produkt z najwyższej półki.

Owiana jest ona legendami. Jedno podanie opowiada o tym, w jaki sposób ona powstała. Cofnijmy się o kilkaset lat. Krajem panował despotyczny sułtan, który nie znosił sprzeciwu. Nawet najmniejszy błąd kosztował poddanych głowę. Pewien sługa tak bardzo spieszył się, by kupić przyprawy, że spakował je do jednego worka. Niestety, zmieszały się one, a pracownik był bał się o swoje życie. Był zmuszony do tego, by przygotować danie. Z nożem na gardle podał władcy potrawę. I stało się coś nieoczekiwanego. Sułtan zachwycił się jej smakiem i polecił, by ta przyprawa na stałe trafiła do pałacowej kuchni.

Rasa el hanout ma to do siebie, że można ją skomponować na różne sposoby. Każdy sprzedawca ma swój unikalny przepis, co sprawia, że mieszanka za każdym razem smakuje inaczej. Do jej przygotowania potrzebujemy cynamonu, kuminu, kardamonu, gałki muszkatołowej, czarnuszki, kolendry, ostrej papryki i czarnego pieprzu. To jednak nie wszystko. Ważne są również dodatki, czasem dodaje się płatki róży, lawendy, haszysz lub wyciąg z zielonego chrząszcza. Ten ostatni składnik jest silnym afrodyzjakiem. Dlatego przyprawę możemy wykorzystać podczas romantycznej kolacji.

Przyprawa nie tylko poprawia smak potraw, ale ma mnóstwo pozytywnych właściwości. Wszystko zależy od dodatków, których użyjemy do jej przygotowania. Kolendra zapewni nam dostawę błonnika, cynamon jest źródłem witaminy A, zaś gałka muszkatołowa dostarczy wapń, potas i magnez. Wszystkie przyprawy są świetnymi przeciwutleniaczami i zawierają olejki eteryczne.

Rasa el hanout jest świetna także na problemy z trawieniem. Idealnie sprawdzi się podczas biegunek, nudności i zaparć. Obniża także poziom złego cholesterolu, który prowadzi do miażdżycy. Mało tego, poprawia przemianę materii, dzięki czemu szybciej schudniemy.

Przyprawa jest dostępna w polskich sklepach. Musimy jednak dokładnie czytać składy. Jeśli zauważymy, że zawiera skrobię ziemniaczaną, lepiej jej nie kupujmy. Możemy ją też przygotować w domu. Wystarczy, że zmieszamy po dwie łyżeczki kurkumy, kuminu, słodkiej papryki i kolendry z łyżeczką chilli, kardamonu, cynamonu, gałki muszkatołowej oraz szczyptą goździków, płatków róż i anyżu. Mieszanka pasuje do dań z kaszą, ryżu oraz pieczonych ziemniaków.