Otworzyła opakowanie ryżu i od razu chwyciła za telefon. Była przerażona

Ryż to podstawa wielu smacznych dań i to nie tylko tych z kuchni azjatyckiej. Coraz częściej wykorzystuje się go jako dodatek do obiadu. Najprostszą formą jego przygotowania jest gotowanie ryżu w torebkach. Na taki krok, chciała się zdecydować pewna tiktokerka. Jednak, po otwarciu opakowania z ryżem, przeżyła prawdziwy szok. Jaki był powód?

Jeśli jesteś fanem ryżu, to z pewnością również i ty gotujesz go w torebkach. Jest to z pewnością najszybsza forma jego przygotowania. Wystarczy wrzucić go do gotującej się wody, odczekać około 12-15 minut i następnie wykorzystać ryż do popularnego dania, np. z kuchni azjatyckiej. W każdej formie smakuje wyjątkowo, również z kotletem schabowym. Podczas jego przygotowania, pamiętaj jednak by dokładnie obejrzeć opakowanie ryżu, bo mogą pojawić się w nim pewne niemiłe niespodzianki.

Sytuacja, która stała się głośna za sprawą tiktokerki, dotyczyła zakupu ryżu w sklepie Lidl. Kobieta podzieliła się swoim doświadczeniem, nagrywając film na swoim kanale.

Po otwarciu kartonowego opakowania ryżu o nazwie Ryż Parboiled i rozerwaniu pierwszej saszetki, zauważyła larwę na opakowaniu ryżu. Była zszokowana tym odkryciem, przypuszczając, że to larwa mola spożywczego. Nie było to jednak ostatnie szokujące odkrycie w zakupionych produktach z Lidla, ponieważ postanowiła otworzyć drugie opakowanie tego samego ryżu.

Sprawdź też: Weź z lodówki drożdże i wymieszaj z ryżem. Będziesz zachwycony efektem końcowym

Podczas wyjmowania saszetek z ryżem z pudełka, okazało się, że wewnątrz kartonu widać larwę. Robak znajdował się na wewnętrznej ściance opakowania ryżu zakupionego w Lidlu. Jednak to nie było jedyne szokujące odkrycie. Tiktokerka zauważyła, że larwy znajdują się również w saszetkach z ryżem. Mimo że data ważności zakupionego ryżu była do lipca 2024 roku, w dwóch otwartych pudełkach ryżu znaleziono larwy. Postanowiła otworzyć trzecie opakowanie i sprawdzić jego zawartość, na szczęście tym razem nie znalazła żadnego robactwa.

Kobieta zamieściła apel w nagranym filmiku, w którym prosiła internautów, którzy kupili Ryż Parboiled w Lidlu, o sprawdzenie opakowań i saszetek pod kątem obecności larw. Zakupiony ryż, który zawierał larwy moli spożywczych, miał datę ważności do lipca 2024 roku.

Co ciekawe, larwy moli, mimo swojego obrzydliwego wyglądu, nie stanowią takiego zagrożenia dla ludzi, jak można by przypuszczać. Zjedzenie mola lub jego larwy nie niesie ze sobą żadnego niebezpieczeństwa związanego z przenoszeniem chorób.