PrzepisDania główneNa punkcie tego dania zwariował ostatnio cały świat. Aby je przyrządzić wystarczy, że połączysz sushi i burgera w jedną całość.
Na punkcie tego dania zwariował ostatnio cały świat. Aby je przyrządzić wystarczy, że połączysz sushi i burgera w jedną całość.
Ala Krauzowicz
13.04.2016 14:11, aktualizacja: 17.05.2017 15:12Nie wiem jak ty, ale jestem wielką fanką sushi. To zarówno przepyszne, jak i zdrowe danie, które zyskało wielkie uznanie na całym świecie. Muszę przyznać, że uwielbiam także burgery, które można jeść na naprawdę wiele sposobów. Burgery są nam znane już od wielu, wielu lat! Jeżeli tak jak ja, lubisz zarówno sushi i burgery, mam coś co z pewnością ci się spodoba. Natknęłam się ostatnio na coś naprawdę nietuzinkowego. Wyobraź sobie, że te dwa wcześniej wspomniane dania łączą się w jedną całość i powstaje SUSHIBURGER! Tak, to prawda! To danie zyskało ostatnio dużą popularność na portalach społecznościowych na całym świecie. Ludzie z różnych krajów zachwycają się tą niezwyką potrawą.
Restauracje, które serwują to unikalne danie, formują ryż na kształt przeciętej bułki tradycyjnego burgera, a do środka wkładają klasyczne składniki sushi oraz klasyczne składniki burgera.
Co prawda, ten trend nie jest aż tak nowy, jak ci się wydaje. Ludzie przyrządzali to danie już parę lat wcześniej, ale dopiero niedawno zyskało tak dużą popularność w mediach. Kiedy na różnych portalach wyszukasz frazę #sushiburger wyświetli ci się naprawdę sporo lista z wynikami.
Restauracje serwują sushiburgera na różne sposoby. W restauracji w Melbourne (Australia) podawany jest z pasztecikiem z mielonej wołowiny.
Wenezuela natomiast proponuje tradycyjne składniki sushi w kolorowej i unikalnej oprawie.
Niektóre restauracje natomiast, smażą ryż w klasycznej panierce.
Opcji podania jest tyle, ile miejsc serwujących sushiburgery, czyli bardzo wiele.
Sama bardzo chętnie zjadłabym takiego burgera i myślę, że jego smak może być niepowtarzalny. Może i to danie jest trochę dziwne, ale uważam, że na pewno warto je spróbować. Kto wie? Może akurat stanie się jedną z twoich ulubionych potraw!
