Widzisz takiego pomidora w sklepie? Lepiej omijaj szerokim łukiem

Pomidory są stałym elementem naszego menu. Ale czy wiesz, które kupować najlepiej? A z jakich powinieneś od razu zrezygnować? Okazuje się, że całą prawdę powie nam sam...pomidor. Jak to jest możliwe?

Na pewno nie jeden raz na twojej liście zakupów znalazły się pomidory. I tu pojawia się kluczowe pytanie, na jakiej zasadzie je wybierałeś? Brałeś pod uwagę ich wielkość, kolor, a może twardość? Pewnie nawet nie zaprzątałeś sobie głowy zieloną szypułką, która wydaje się zbędna. Jak się jednak okazuje, to poważny błąd.

To właśnie ten niepozorny element mówi bardzo o wiele o stanie pomidora. Jak to jest możliwe i jak interpretować jego brak? Już za moment wszystko stanie się jasne, dlatego usiądź wygodnie i przeczytaj ten artykuł do końca. Zebrane poniżej informacje na pewno się przydadzą przy kolejnych zakupach.

Nie przegap: W tych sklepach zapłacisz najmniej. Gdzie iść na zakupy?

Idąc na zakupy, masz do wyboru całą masę produktów. Nie inaczej jest w przypadku pomidorów. Możesz kupić przeróżne odmiany, które różnią się wielkością, barwą i twardością. I to głównie na tych aspektach się skupiamy.

Oczywiście jesteśmy świadomi, że możemy kupić też pomidory bez lub z szypułką. Ale jakoś nigdy nie wydawało się nam to istotną kwestią. W tym miejscu muszę się do czegoś przyznać. Sama częściej decydowałam się zakup pomidorów bez szypułek, bo i tak wiedziałam, że po zakupach się ich pozbędę. Wydawało mi się wręcz, że ten w sprytny sposób zaoszczędzam sobie pracy. Ale od dziś koniec z tym!

Tak naprawdę to właśnie ten szczegół powinien decydować o ostatecznym wyborze pomidorów. Dlatego, zamiast skupiać się na wielkości, czy kolorze, w pierwszej chwili sprawdźmy, czy produkt, który nas interesuje, ma szypułkę. Dlaczego to takiego ważne? Śpieszę z wyjaśnieniami.

Od dziś kupuj pomidory tylko z zieloną szypułką lub gałązką. I to z kilku powodów. Po pierwsze, nie wiem, czy wiesz, ale zielone szypułki są odrywane od pomidorów nie bez przyczyny. Otóż w ten sposób wydłuża się ich żywotność. A taki czynnik ma ogromne znaczenie zwłaszcza w sklepach, gdzie towar będzie dłużej nadawał się do sprzedaży.

Co więcej, pourywane szypułki mogą świadczyć o tym, że pomidory przebyły długą drogę, zanim trafiły na sklepowe półki. W ten sposób eliminuje się powstawanie potencjalnych uszkodzeń pomidorów, które mogą powstać w trakcie transportu. Pomidory są bardzo delikatne, a twarda końcówka szypułki może w łatwy sposób je uszkodzić.

Z kolei decydując się na zakupy pomidorów z zieloną końcówką, masz pewność, że jest to produkt pierwszej świeżości. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że taki element świadczy zapewne, że pomidor pochodzi z polskiej uprawy. Rodzime pomidory zazwyczaj sprzedawane są właśnie w takiej formie.

Zanim się pożegnamy, koniecznie daj mi znać, czy zdawałeś sobie sprawę, jak ważną rolę pełni szypułka w przypadku pomidora. Zwracałeś w ogóle na nią uwagę podczas zakupów?

Ten artykuł też może cię zainteresować: Nowa opłata w sklepach. Robiąc zakupy spożywcze, możesz się zdziwić