Niezawodny przepis na klasyczną gulaszową zupę wojskową. Rozgrzewa najbardziej zziębniętych

Zimne, jesienne popołudnia sprawiają, że nabiera się chęci na coś rozgrzewającego. Piszemy to z perspektywy mieszczuchów, a co dopiero mają powiedzieć odbywający służbę wojskową, którzy często muszą radzić sobie bez centralnego ogrzewania? Niech więc to ich perspektywa będzie świadectwem, jak rozgrzewająca jest ta wojskowa zupa gulaszowa.

Każda, lub prawie każda zupa jest w pewnym stopniu rozgrzewająca. Spływający do brzucha gorący, aromatyczny bulion to coś, co marzy się w każde zimne popołudnie. Zupa może być jednak rozgrzewająca.

I to właśnie taka jest wojskowa zupa gulaszowa z przepisu użytkownika YouTube o nicku Kwasior. Już samo to, jak się prezentuje, sprawia, że robi nam się cieplej. Ugotujmy ją więc według poniższego przepisu!

Składniki:

• Łopatka wieprzowa - 1,5k g
• Słonina - 400 g
• Pieczarki białe - 0,5k g
• 3 pietruszki
• 3 ziemniaki
• Puszka pomidorów krojonych
• Przecier pomidorowy - 700 g
• 4 duże marchwie
• Puszka groszku
• 4 cebule
• 5 czerwonych papryk
• 3 ząbki czosnku
• Sól, pieprz, kminek, majeranek, papryka słodka, kardamon
• Natka pietruszki.

Sposób przygotowania:

Łopatkę i słoninę pokrój w kostkę, kolejno dużą i drobną. Warzywa i pieczarki umyj i obierz. Pokrój w kostkę je wszystkie, poza ziemniakami. Możesz je teraz zmieszać w naprawdę sporej misce. W garnku podgrzej słoninę. Mają powstać z niej skwarki, ale nie powinny za mocno się przypalić. Kiedy wypali się z nich tłuszcz, dorzuć łopatkę. Wszystko smaż na dużym ogniu.

Kiedy z mięsa wyparuje cała woda, dorzuć skrojone wcześniej warzywa i pieczarki. Wymieszaj je z mięsem i posól. Dorzuć po szczypcie każdej przyprawy, starty czosnek i przecier pomidorowy. Zamieszaj i smaż 5 minut dalej na dużym ogniu.

Zalej całość gorącą wodą i dokładnie wymieszaj. Duś na małym ogniu przez około półtorej godziny. Na dwadzieścia minut przed końcem gotowania dodaj skrojone w kostkę ziemniaki i groszek. Potnij natkę pietruszki i to z nią podawaj swoją zupę gulaszową.

Musimy zaznaczyć, że czuliśmy się zobowiązani do równomiernego zmniejszenia proporcji proponowanych przez Kwasiora, a i tak zupy wyszło - cóż - jak dla wojska!

Skoro już idziemy w stronę tłustych i sytych potraw, rzuć okiem na ten przepis z naszego kanału na YouTube!