Dodaj odrobinę do mielonych. Będą smaczniejsze i dużo zdrowsze

Kotlety mielone to już prawdziwy kanon polskiej kuchni. Wraz ze schabowymi są jednym z najczęściej serwowanych przez polskie gospodynie dań i — można założyć — potrzeba ich naprawdę wiele, by odczuć jakikolwiek przesyt. Zrezygnowanie z mielonych wprost nie wchodzi w grę, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby od czasu do czasu nieco je "podrasować". I właśnie do tego chcemy cię dzisiaj zachęcić.

Tajemniczym dodatkiem, o którym tutaj mowa, jest chrzan. W mielonych może on pełnić formę nadzienia. Dzięki niemu kotlety będą smakowały zupełnie inaczej — ale wciąż doskonale — a jednocześnie zachowają swoją unikalną formę i konsystencję. Czy może być lepiej? Może! Chrzan to przecież także niebywale prozdrowotny składnik. Nazywany naturalnym antybiotykiem wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwbólowe i wspierające odporność. Jego najcenniejszy składnik — synigryna — ma właściwości grzybobójcze i odkażające; wspiera też przemianę materii. I niech ktoś nam powie, że nie jest to idealny dodatek do mielonych!

Składniki:

• 250 g mięsa mielonego,
• 1 cebula,
• 1 jajko,
• 1 czerstwa bułka,
• mleko do namoczenia,
• majeranek,
• 6 łyżek tartego chrzanu,
• bułka tarta,
• 1 łyżka masła,
• sól, pieprz,
• olej do smażenia.

Sposób przygotowania:

1. Bułkę namocz w mleku i rozdrobnij. Cebulę obierz, posiekaj w drobną kostkę i zeszklij na maśle. Oba składniki połącz w naczyniu z mięsem mielonym.
2. Do mięsnej mieszanki wbij jeszcze jajko, dopraw solą, pieprzem i majerankiem i wymieszaj.
3. Czas na bohatera tego odcinka: chrzan. Uformuj kotlety, zrób w nich wgłębienia i do każdego nałóż po łyżce chrzanu. Teraz postaraj się zamknąć ten składnik w środku masy mięsnej.
4. Tak przygotowane mielone obtocz w bułce tartej i usmaż z obu stron na rozgrzanym oleju. Na koniec przy pomocy ręcznika papierowego odsącz je z tłuszczu. Smacznego!