Gdy robię te placuszki, talerze szybko stają się puste. Są zdrowe i pyszne
Naleśniki, placki i racuchy to mój sprawdzony patent na pyszne śniadania w słodkim wydaniu. Łatwo zapakować je ze sobą do szkoły lub pracy i świetnie sprawdzą się także w roli słodkiej przekąski.
Kiedy nie mam pomysłu, co ciekawego przygotować na śniadanie, a jednocześnie szukam odmiany od klasycznych kanapek i owsianek, sięgam po ten przepis na puszyste placuszki bananowe. Dzięki ubijaniu białek, są delikatne i mięciutkie jak chmurka. Warto mieć ten przepis pod ręką, gdy w koszyku z owocami zalegają mocno dojrzałe banany, których zdecydowanie szkoda wyrzucać. Świetnie posłodzą one placki, a im słodsze i bardziej dojrzałe, tym lepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Puszyste placki bananowe
Placuszki przygotowuję w mgnieniu oka. Dobrze jest wyjąć wcześniej składniki z lodówki, aby złapały pokojową temperaturę, ale jeśli o tym zapomnisz - nic straconego, wciąż wyjdą przepyszne. Ten przepis udaje się za każdym razem i gwarantuję, że z pewnością sobie z nim poradzisz.
Składniki:
- 2 dojrzałe banany
- 1 szkanka mąki pszennej
- pół szklanki kefiru
- 2 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody (ja zazwyczaj daję pół łyżeczki)
- cynamon mielony,
- masło klarowane do smażenia.
Sposób przygotowania:
- Białka oddzielam od żółtek i ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- W misce rozgniatam widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków banany. Dodaję do nich żółtka, kefir oraz cynamon i dokładnie mieszam.
- Mąkę, proszek do pieczenia oraz sodę oczyszczoną przesiewam do masy. Mieszam szpatułką lub miksuję na wolnych obrotach.
- Następnie dodaję pianę z białek i delikatnie mieszam, aby nie pozbawić masy puszystości.
- Na patelni rozgrzewam masło klarowane lub olej roślinny i wylewam porcje przygotowanej masy. Smażę na średniej mocy, aż lekko podrosną i zarumienią się z obu stron.
Gotowe placuszki przekładam na talerz. Serwuję samodzielnie, z cukrem pudrem lub z odrobiną miodu i świeżymi owocami. Smacznego!
