Japończyk dał spróbować dziadkowi polskie cukierki w czekoladzie. Mina staruszka bezcenna

Najbardziej rozpoznawalne polskie słodycze to Ptasie Mleczko, śliwki w czekoladzie, Delicje, krówki, czy Michałki. Zajadamy się nimi z ogromnym smakiem. Cieszą się też dużym zainteresowaniem obcokrajowców, dla których bardzo często są zaskoczeniem. Czym jednak poczęstował swojego dziadka ten tiktoker?

Japoński tiktoker poczęstował swojego dziadka cukierkami z Polski. Pierwszymi, które spróbował, były klasyczne baryłki marki Wedel. Ocenił je jako zbyt słodkie i przyznał im 7 na 10 punktów. Kolejną propozycją były trufle czekoladowe z firmy Wawel. Przyznał im ocenę 7,5 na 10, twierdząc, że są słodsze niż w Japonii. Mieszanka Krakowska z Wawelu najbardziej przypadła mu do gustu. Dziadek tiktokerka rozsmakował się połączeniem czekolady i owocowej galaretki. Jego zdaniem były słodkie, ale nie zbyt słodkie. Przyznał im najwyższą notę - 9 na 10 punktów.

Sprawdź także: Nie tylko do rosołu. Zalany wodą i regularnie wypijany działa cuda

Młody Japończyk testował również flaki za słoika. Popełnij jednak spory błąd, ponieważ wcześniej nie podgrzał dania. Przyznał, że smakowałyby znacznie lepiej na gorąco i docenił to, jak są aromatyczne. Nie zraził się, ponieważ  w Japonii je się potrawy przyrządzane z żołądków zwierząt. Dodał również, że gdyby wybrał się na flaki do restauracji, zapewne smakowałyby jeszcze lepiej. Zapowiedział, że nie może doczekać się spróbowania innych specjałów polskiej kuchni. Teraz ma spróbować kaszankę – polski wyrób z kaszy jęczmiennej, krwi, podrobów oraz przypraw i cebuli. Czy mu posmakuje? Czekamy na test.