Kultowa kanapka wraca do menu. Na widok ceny można zapłakać
Kiedy w menu McDonald's pojawia się kultowa kanapka Drwala, pracownicy sieci mają ręce pełne roboty. Pod lokalami ustawiają się spore kolejki fanów sezonowego burgera, którzy po roku przerwy marzą o bułce z wołowiną i panierowanym serem. Tę datę powinni zaznaczyć w swoich kalendarzach.
Gdy pada pytanie, czy jadacie w McDonald's, sypią się odpowiedzi, że to słabej jakości jedzenie niegodne uwagi. Nie zmienia to jednak faktu, że restauracje wciąż cieszą się ogromną popularnością, a po kultową kanapkę Drwala ustawiają się ogromne kolejki. Największy ruch generowany jest oczywiście w dniu premiery. W tym roku wypada ona 8 listopada, jednak fani innych wersji niż klasyczna będą musieli dodatkowo uzbroić się w cierpliwość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy wraca Drwal?
Premiera odsłony klasycznej przewidziana jest na 8 listopada (środa). Sieć planuje wypuścić również burgera z żurawiną, podwójnym mięsem, z kurczakiem oraz na ostro. Pojawić ma się również zupełna nowość - Drwal z chrzanem. Nowości wystartują później niż klasyczna odsłona, kupić je będzie można od 15 października (środa).
W zimowej odsłonie menu McDonald's znajdą się też uwielbiane przez wszystkich zakręcone frytki oraz zimowy deser lodowy. W ubiegłym roku składał się on z cukrowej posypki, w tym roku będzie wyglądać podobnie. Nowością będzie słodka posypka z kultowego batonika "Mars".
Warto też zauważyć, że w ubiegłych latach premiera Drwala odbywała się najczęściej w ostatnim tygodniu listopada, w tym roku jest to znacznie wcześniej.
Ile kosztuje burger Drwala?
Inflacja nie ominęła również kultowej kanapki. W ubiegłym roku klasyczna wersja bez zestawu kosztowała 24,90 zł, w tym roku ma to być 28.90 zł. Tyle samo kosztować będzie kanapka z kurczakiem. Za Drwala na ostro zapłacimy 29,90 zł (w 2022 było to 25,90 zł), a z dodatkiem żurawiny 30,40 zł. (26,40 zł rok temu). Cena kanapki z chrzanem nie jest jeszcze znana. Podwyżka cen spowodowała, że burger z sieciówki zaczął zbliżać się cenami do burgerów z restauracji. Wciąż jednak popularność McDonald's bije rekordy, więc można założyć, że nawet po podwyżce ustawiać się będą kolejki.
