Musisz pokroić cebulę w kostkę? Poznaj sposób, który nie wyciśnie z ciebie łez

Krojenie cebuli — ileż ono wywołało łez w historii kulinariów! Przed tym warzywem chowają się rzucająca talerzami Magda Gessler i klnący bez opamiętania Gordon Ramsay. I to razem wzięci. Cebula wprawia bowiem w płacz nawet największych kuchennych twardzieli. To dlatego dobrze jest znać najszybszy sposób na pokrojenie jej kostkę. O tym, jak to zrobić, przypomniała ostatnio pewna tiktokerka. 

Cebula to jedno z najczęściej używanych warzyw w kuchniach całego globu. Smażona, gotowana, pieczona, surowa — pojawia się tam w każdej możliwej postaci. Jeśli więc lubisz gotować, to krojenie tego warzywa po prostu cię nie ominie. I nieważne, czy chcesz zajmować się kuchnią polską, włoską, tajską czy indyjską. Cebula jest dosłownie wszędzie. A wraz z nią — deszcz łez i pieczenie oczu.

Chociaż cebula może kojarzyć nam się z wieloma miłymi doznaniami kulinarnymi, to pieczenie oczu, które odczuwamy podczas jej krojenia, nie ma żadnego związku z nostalgią. Skąd w takim razie to całe "wzruszenie"? Otóż kiedy nacinamy to warzywo, uwalniamy różnego rodzaju enzymy, które reagują ze sobą i tworzą lotne tlenki sulfonowe. Mówiąc po ludzku: gaz zawierający siarkę.

Istnieje kilka sposobów na to, żeby nie płakać podczas krojenia cebuli. Najpopularniejszym z nich — i jednocześnie najprostszym i najskuteczniejszym — jest schłodzenie warzywa przed krojeniem. Niektórzy stawiają też zapaloną świeczkę obok deski, na której odbędzie się krojenie. Ten zabieg skutkuje tym, że wydzielone z cebuli opary szybko uniosą się do sufitu, zamiast trafiać w nasze oczy.

Jeśli nie masz czasu na schładzanie cebuli ani szukanie po szufladach świeczek, musisz chociaż potrafić bardzo szybko pokroić to warzywo w kostkę. Z autopsji wiemy, że kiedy raz się tego nauczysz, to umiejętność ta pozostanie ci już do końca życia. Dzięki niej nie tylko nie zapłaczesz się podczas krojenia, ale również przyspieszysz cały proces gotowania. 

O tym, jak to zrobić, przypomniała ostatnio tiktokerka i kucharka @chefalmafernanda. Cały "myk" polega na tym, żeby nie podchodzić do krojenia cebuli w sposób "łopatologiczny", a zamiast tego wykonać najpierw przemyślane proste nacięcia.

Najpierw należy odciąć czubek cebuli i przekroić warzywo na pół. Teraz obie połówki (oczywiście obrane) trzeba ponacinać pod kątem 45 stopni, a potem w poprzek. Teraz wystarczy kilka ruchów nożem, by uzyskać idealną kostkę. Wiemy, że ta instrukcja może brzmieć skomplikowanie, ale jeśli obejrzysz umieszczony powyżej filmik, wszystko stanie się dla ciebie jasne i przejrzyste.