Parówki w chlebie tostowym to nowy sposób na śniadanie. Zachwyci wszystkich przy rodzinnym stole

Śniadanie wcale nie musi oznaczać nudnej kanapki lub owsianki. W weekend uwielbiam puścić wodze fantazji i zaserwować moim bliskim coś nietypowego. Tym razem postawiłam na parówkowe rollsy z chleba tostowego z szynką oraz serem. Całość otula prosty, jajeczny omlet i zielony akcent w postaci świeżego szczypiorku. Proste, znane wszystkim produkty (które większość pewnie ma w swojej lodówce) można podać w wyjątkowy sposób. Śniadanie jest pożywne i smaczne, a przygotowanie nie zajmuje dużo czasu.

Cały przepis krok po kroku znajdziesz na naszym wideo

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Składniki:

• 6 kromek chleba tostowego,
• 6 mini parówek,
• 6 plastrów sera żółtego,
• 120 g szynki wędzonej,
• 3 łyżki posiekanego szczypiorku,
• 3 jaja,
• sól/pieprz.

Sposób przygotowania:

Krok 1: Z chleba tostowego wycinam środek, tworząc tym samym okienko ze skórki. Kawałek chleba rozwałkowuję. Parówkę zawijam w plasterek sera i następnie roluję wraz z pieczywem. Jeśli nie kupisz parówek w wersji mini, to pokrój po prostu klasyczne kiełbaski na mniejsze kawałki.

Krok 2: Do głębokiego talerza wbijam jajka i rozkłócam je przy pomocy widelca. W jajecznej masie zanurzam przygotowane ruloniki z sera, chleba i parówki.

Krok 3: Po obtoczeniu wszystkich ruloników, do roztrzepanych jajek dorzucam pokrojoną w słupki lub kostki szynkę oraz drobno posiekany szczypiorek. Doprawiam solą oraz pieprzem i mieszam.

Krok 4: Na patelni rozgrzewam olej lub masło i podsmażam ruloniki z każdej strony, aż się zarumienią. Robię to na średniej mocy palnika, aby nie przypalić za szybko pieczywa. Następnie na tej samej patelni układam odłożone wcześniej okienka z chleba. Ich wnętrze wypełniam jajeczną masą z szynką i szczypiorkiem. Gdy jaja się zetną, przewracam tost na drugą stronę i smażę jeszcze przez chwilę.

Krok 5: Na talerzu układam tost z omletem i rulonik z parówką. Posypuję posiekanym szczypiorkiem. Całość możesz podać z ulubionym sosem, na przykład ketchupem. Najlepiej smakuje na ciepło. Smacznego!