Przez rok codziennie jadł tylko ziemniaki. Schudł 55 kilogramów

Nie próbujcie tego w domu — ostrzegają specjaliści. A jednak fakty są niepodważalne. Pewien Australijczyk przez okrągły rok jadł tylko ziemniaki i schudł aż 55 kilogramów. Ta dieta wzbudza ogromne kontrowersje.

Ziemniaki cieszą się wyjątkowo zmienną reputacją. Kiedy po raz pierwszy trafiły do Europy, nie wzbudziły zbytniego zachwytu. Kilkadziesiąt lat później, za sprawą brytyjskich misji kolonizacyjnych, kartofle zyskały na popularności, by kilka wieków później stać się najpopularniejszym dodatkiem skrobiowym do obiadu. Kolejnym etapem była ponowna krytyka tych warzyw. To właśnie wtedy narodził się mit, jakoby ziemniaki miały być potwornie kaloryczne. 

W czasach dzisiejszej ciągle rosnącej świadomości żywieniowej na nowo odkrywamy właściwości ziemniaków. Okazało się, że nie tylko nie mają one nic wspólnego z tyciem (za to odpowiadają jedynie tworzone z nich frytki czy chipsy), ale mogą się również przyczynić do efektywnego zrzucania kilogramów. Niech za ostateczny dowód tej tezy posłuży przykład Andrew Taylora — mężczyzny, który jedząc same ziemniaki, schudł 55 kilogramów.

Andrew Taylor, w internecie znany bardziej jako "Pan Ziemniak", przez lata borykał się z otyłością. Kamieniem milowym metamorfozy Australijczyka był moment, w którym zdał sobie sprawę z tego, że jest uzależniony od jedzenia. Co więcej, nie była to zbyt zdrowa opcja żywieniowa. Zamiast niej w codziennym menu mężczyzny górowały wysokoprzetworzone dania i słodkie napoje. Było źle. Otyłość i depresja sprawiły, że Andrew nie mógł już normalnie funkcjonować.

To właśnie wtedy ze strony "Pana Ziemniaka" padła poważna deklaracja. Zadecydował on, że przez kolejny rok będzie jadł wyłącznie kartofle. Jak postanowił — tak zrobił. Od rana do wieczora spożywał tylko ziemniaki w najróżniejszej formie. Nie przejmował się kwestiami takimi jak deficyt kaloryczny. Jadł tyle, żeby nie być głodnym. W praktyce wychodziło około 3-4 kilogramów ziemniaków dziennie.

Po okrągłym roku nietypowej diety Andrew Taylor pochwalił się niezwykłym osiągnięciem. Okazało się, że przez ten czas schudł aż 55 kilogramów. Pozbył się też uprzykrzającego życie uzależnienia od jedzenia, bólu stawów i bezsenności. I chociaż cały ten eksperyment odbył się pod okiem lekarza i w rytmie dodatkowych aktywności ruchowych, to większość specjalistów stanowczo odradza naśladowanie mężczyzny. Według nich ziemniaczana dieta, mimo że — jak widać — skuteczna w kwestii odchudzania, nie dostarcza organizmowi wystarczającej ilości tłuszczu i błonnika, przez co jej skutki mogą być opłakane.