Robiła tak na blacie w restauracji. Turystę aż zemdliło, ale wszystko nagrał
Popularna wegańska restauracja w ogniu krytyki. Jeden z gości nagrał nietypową sytuację. Zobacz, do czego dopuściła się pracownica.
Chociaż wizyta w restauracji powinna być przyjemnością, to niektóre obrazy mogą nam obrzydzić wyjścia na długi czas. Jeden z turystów odwiedzających popularną restaurację wegańską w Pradze, zastał tam nietypowy widok. Od razu chwycił za telefon. Ostrzegamy - nagranie jest obrzydliwie.
Wegańska restauracja w ogniu krytyki
Krótki, zaledwie kilkunastu sekundowy filmik opublikowany na TikToku szybko wpadł w viral. Zebrał prawie 3 miliony wyświetleń i ponad 17 tysięcy udostępnień. Mężczyzna uchwycił na nim pracownicę jednej z praskich restauracji. Kobieta siedziała na kuchennym blacie i... obcinała paznokcie tuż nad deską do krojenia. Druga stopa swobodnie zwisała w pobliżu wiaderek z gotowymi już warzywami.
"Wegańska restauracja w centrum handlowym w Pradze. Zanim zacząłem nagrywać, dwa razy podchodziłem i nie mogłem uwierzyć w to, co widzę. Obcinanie paznokci przy warzywach chyba dyskwalifikuje ich z nazywania siebie 'prawdziwą wegańską restauracją'" — napisał na TikToku autor nagrania.
Jak przyznaje turysta, centrum handlowe, w którym znajduje się felerna restauracja, na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie wysokiej klasy, więc taki incydent był dla niego ogromnym zaskoczeniem. Kiedy przyłapana na gorącym uczynku pracownica zauważyła, że jest nagrywana, wyraźnie się speszyła. I wcale nas to nie dziwi - na sam widok może się zrobić niedobrze. Poza samym odrzucającym faktem, że są to obcięte ludzkie paznokcie, dodatkowo dochodzi to, że pod nimi kryją się liczne bakterie. Mogą one wywołać infekcje żołądkowo-jelitowe oraz prowadzić do biegunki lub bólu brzucha. Znalezienie paznokcia w jedzeniu nie tylko jest nieprzyjemne, ale może być nawet niebezpieczne.
Internauci nie przeszli obojętnie
W komentarzach pod opublikowanym filmikiem zawrzało. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że to, co zrobiła pracownica, było po prostu okropne.
"Nie mogła poczekać, aż wróci do domu?"
"Dlaczego pomyślała, że musi obciąć paznokcie nad sałatą?"
"Jeśli czuje się komfortowo z robieniem takich rzeczy publicznie, ciekawe co robi w domu?"
Autor nagrania przyznał, że przez myśl przeszło mu zgłoszenie tej sytuacji do czeskiego odpowiednika Sanepidu, jednak ze względu na brak znajomości języka, zrezygnował z tego pomysłu. Nie wiadomo, czy wobec pracownicy zostały wyciągnięte jakiekolwiek konsekwencje.
