Spróbował schabowego od Gessler. Cena kosmiczna, a po chwili zaczął nim pluć

"U Fukiera" to flagowa restauracja znanej restauratorki. Popularny w Internecie twórca, Książulo, postanowił sprawdzić, jak smakuje obiad z knajpy należącej do Magdy Gessler. Za schabowego trzeba naprawdę słono zapłacić.

Chociaż Książulo kojarzony jest z małymi, lokalnymi biznesami, testowaniem kebabów czy barów mlecznych, to tym razem skusił się na coś zupełnie innego. Wraz ze swoim operatorem Wojtkiem wybrał się do restauracji Magdy Gessler, aby sprawdzić, czy warto wydać więcej na obiad u znanej restauratorki i osobowości telewizyjnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsza myśl - jest naprawdę drogo. Znany YouTuber zamówił krem z pomidorów (45 zł), tatar (62 zł), pierogi z cielęciną (52 zł), pierogi z kaczką (59 zł), kaczkę (159 zł), steka z polędwicy wołowej (210 zł) oraz crème de la crème polskiej kuchni, czyli klasycznego schabowego z kapustą i ziemniakami. Ten klasyk kosztował aż 86 zł, co zdecydowanie stawia go na czele rankingu najdroższych kotletów schabowych w naszym kraju. Po 40 minutach Książulo wyszedł z wielkimi torbami wypełnionymi przysmakami od Magdy Gessler.

Mężczyźni od razu zabierają się za testowanie. Jak wspomnieli, jedzą w samochodzie ze względu na rosnącą rozpoznawalność - nie chcą, aby restauracje starały się bardziej widząc znanych YouTuberów. Krem z pomidorów malinowych jest słodki i smaczny. Wysoka cena przekłada się tutaj na jakość. Tatar podano bez pieczywa, jednak mięso było przepyszne. Pierogi był suche i lekko gumowe, jednak sam farsz był całkiem smaczny, obie wersje był "bez szału".

Stek okazał się być bardzo smaczny, kaczka nie przypadła im do gustu ze względu na bardzo małą ilość dodatków.

Najważniejszym testem okazał się być test schabowego, którego cena może spowodować zawroty głowy. Za 86 zł Książulo otrzymał solidną porcję kotleta, ziemniaków i kapusty. Ta ostatnia wprawiła YouTubera w zachwyt.

W przeciwieństwie do kopytek tutaj ziemniaków nie brakowało, jednak nie były niczym specjalnym.

Ma trochę ten schabowy żyłek. Nie jest tak rozbity do końca jak sznycel cieniutki [..]. To nie jest tak, że chcę tu się na siłę przyczepić, ale trafiłem na miejsce, w którym w ogóle jakby nie był rozbity - relacjonuje Książulo.

Nie ma komfortu jedzenia, mężczyzna musiał wypluć kawałek, którego pogryzienie nie było łatwe. Złe wrażenie zatarł tort makowy (49 zł). Ostatecznie mężczyźni byli zadowoleni z całego zamówienia, jednak nie obyło się bez wpadek. Oglądając ich recenzję, można jednak wysunąć wniosek, że prawie 90 zl za schabowego średniej jakości to gruba przesada.