"Tyję od patrzenia na jedzenie". Powody, przez które nie możesz schudnąć
Odchudzanie jest o wiele trudniejsze, gdy nie widzisz żadnych efektów. To się dość często zdarza. Niby jemy mało, niby trzymamy się deficytu, a kilogramy ani drgną. Jest kilka przyczyn takiego stanu rzeczy, na przykład jedzenie zbyt dużej ilości węglowodanów. Być może któraś z nich cię dotyka.
Główna zasada odchudzania jest taka, by spożywać mniej kalorii niż się spala. Niby to jest bardzo proste, ale okazuje się, że nie do końca to działa. Każde ciało jest inne i nie na wszystkich ten sposób działa. Wszyscy potrzebujemy innych wydatków energetycznych na wykonywanie różnych zadań.
Dlaczego odchudzanie jest takie trudne?
Na pierwszą myśl przychodzi fakt, że źle oszacowujesz kalorie. Wydaje ci się, że liczba, którą sobie ustalisz jest dobra, ale waga ani drgnie. Musisz wiedzieć, jaką masz całkowitą i podstawową przemianę materii. Jeśli już znasz te wartości od CPM, to odejmij od niej 500 kcal. Powinieneś wtedy gubić 500 gram tłuszczu na miesiąc. Nie zawsze to jednak działa. Czasem trzeba obciąć trochę więcej (na przykład 700) lub zacząć uprawiać aktywność fizyczną.
Odchudzanie może nie wychodzić, bo jesz więcej niż myślisz. Czy do bilansu kalorycznego wliczasz każdy łyk słodkiego napoju, każdego cukierka i każdy kęs pysznego ciasta? To właśnie z tego biorą się dodatkowe kalorie, na które nie zwracamy uwagi. Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka - przez to i spowolniony metabolizm nie możesz zgubić nadprogramowych kilogramów.
Kolejny powód to endomorfizm, czyli masz rodzaj sylwetki, która utrudnia odchudzanie. Masz spowolniony metabolizm, masywne kości i duże stawy. Organizm wydziela też więcej estrogenów, które sprzyjają tyciu.
Co z "genami otyłości"?
Na masę ciała ogromny wpływ ma genetyka. Geny w nawet 70 procentach odpowiadają za tendencję do tycia lub bycia szczupłym. To one są przyczyną tego, że niektórzy chudną od razu, a inni potrzebują więcej czasu i wysiłku.
Czy gen otyłości istnieje i utrudnia odchudzanie? Okazuje się, że tak, ale jego obecność jest niezwykle rzadka. Częściej jednak winę ponoszą pewne warianty wielu genów. Co ciekawe, te same allele decydują o... szczupłości. Różnicą jest tylko wariant. Na szczególną uwagę zasługują ALK I FTO. Ten ostatni zwiększa ryzyko otyłości o nawet 30 procent.
Choroby też utrudniają odchudzanie
Przyczyny mogą dotyczyć też zdrowia. Są schorzenia, które negatywnie wpływają na sylwetkę i utrudniają zrzucanie kilogramów. Należą do nich:
- niedoczynność tarczycy,
- insulinooporność,
- zespół policystycznych jajników (PCOS),
- dominacja estrogenu.
