Wielu uważa, że tej części z kurczaka nie powinno się jeść. Twierdzą, że jest niezdrowa

Kulinarne mity towarzyszą nam od zarania dziejów. Wszystkie przekazywane są z pokolenia na pokolenie, dlatego tak mocno się nas trzymają. Uważamy na przykład, że dodanie jajecznicy do mleka sprawi, że będzie ona puszysta, a alkohol na pewno wyparuje podczas obróbki termicznej. Ciekawy mit krąży też wokół kurczaka.

Każdego dnia spotykamy się z różnymi mitami dotyczącymi życia codziennego. Babcie często powtarzały nam, że trzeba przelać makaron zimną wodą, a sól przyspieszy gotowanie wody. Lista takich przesądów jest bardzo długa i dotyczy niemalże każdego znanego nam produktu spożywczego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skórka od kurczaka budzi wiele kontrowersji. Jedni ją od razu wyrzucają, inni zajadają się nią bez oporów. Wiele osób jest zdania, że kurczak ze skórką jest szkodliwy i trzeba pozbyć się tej części. Panuje powszechne przekonanie, że skórka szkodzi zdrowiu. Czy jednak mają oni rację? Przyjrzyjmy się temu popularnemu mitowi i spróbujmy go obalić.

Jak to jest z tą skórką od kurczaka? Szkodliwa czy zdrowa? Niektórzy są zdania, że trzeba ją wyrzucić, nawet po upieczeniu lub ugotowaniu. W końcu jest bardzo tłusta i kaloryczna, więc nie nadaje się do spożycia. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Kurczak, a właściwe część kurczaka, która owiana jest mroczną historią, ma swoje bardzo zdrowtne właściwości.

Zawiera bowiem kwasy tłuszczowe omega-6, które są niezwykle ważne dla naszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania. Świetnie wpływają na stan serca i jego pracę. Dzięki niemu lepiej wchłaniają się witaminy A, D, E oraz K. Od razu obalimy kolejny mit: skórka kurczaka wcale nie jest aż taka kaloryczna, ma bowiem tylko 50 kcal. Mało tego, to ona jest najbardziej nasiąknięta naszą marynatą i przyprawami. Usuwając skórę, pozbawiamy się najlepiej smakującej i chrupiącej części.