Zalej ziemniaki colą i wymieszaj z białym proszkiem. Frytki wyjdą obłędne

Można kupić gotowe lub usmażyć w domu z mrożonki. Najlepsze są jednak te zrobione od podstaw samodzielnie - od obrania ziemniaka, po wyjęcie gotowych już chrupiących kąsków z tłuszczu. Patentów na idealne frytki jest mnóstwo, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się ten z użyciem coli.

Napój ten charakteryzuje duża zawartość cukru i to ze względu na to szalenie popularne staje się moczenie w nim frytek przed smażeniem. Cukier karmelizuje się pod wpływem działania wysokiej temperatury, a więc frytki z coli po usmażeniu będą chrupiące i sprężyste. Podobny efekt uzyskasz, mocząc frytki przez kilka minut w gorącej wodzie z dodatkiem cukru.

Moczenie frytek ma jeszcze jedną ważną funckję - sprawia, że wypłukuje się z nich nadmiar skrobi, dzięki czemu będą jeszcze bardziej chrupiące. Pamiętaj, by dobrze osuszyć frytki po tym, jak wyjmiesz je z płynu. W przeciwnym razie olej będzie pryskał, a same kąski będą sflaczałe. Samo obtoczenie frytek w skrobi stworzy dodatkową "chrupiącą" warstwę. Pamiętaj też, by wybierając ziemniaki do frytek, sięgać po typ B lub C.

Składniki:

• 700 g ziemniaków typu B lub C,
• 1,5 litra napoju typu cola,
• 10 g skrobi,
• olej do smażenia.

Przygotowanie:

1. Ziemniaki obierz i pokrój na frytki. Następnie przełóż je do dużego naczynia i zalej napoje typu cola. Odstaw całość na ok. 10 minut.
2. Po tym ziemniaki odcedź i dokładnie osusz za pomocą bawełnianej ściereczki lub ręcznika papierowego.
3. Osuszone frytki dokładnie wymieszaj ze skrobią. Zadbaj o to, by każdy ziemniaczany kąsek był dobrze pokryty skrobią.
4. W garnku rozgrzej dużą ilość oleju, by móc smażyć frytki na głębokim tłuszczu. Do rozgrzanego oleju wrzucaj frytki partiami - tak, by nie skleiły się podczas smażenia.
5. Gotowe odkładaj na ręcznik papierowy.
6. Oprósz ulubionymi przyprawami.