3 najgorsze chleby w Biedronce. Doktora Wrzoska aż skręciło, gdy przeczytał ich składy

Ten mączny produkt towarzyszy nam od zawsze. W wielu domach mówi się "weź chleb, bo bez niego się nie najesz". Niektórzy pieką go sami, inni kupują w sklepach. Niestety, nie zawsze zwracamy uwagę na to, jakich składników używa się do pieczenia. Czasem są one bardzo szkodliwe. Tak jest w przypadku trzech chlebów z popularnego dyskontu.

Doktor dietetyki Michał Wrzosek na samym wstępie stwierdził, że wypieków tych nie powinno się jeść. Oprócz tego, że mają okropne składy, to jeszcze praktycznie pozbawione są błonnika. Chleb bez tego związku nie ma w sobie wartości odżywczych. Które produkty nie powinny trafić na nasz stół?

Doktor dietetyki wymienia trzy. Chleb z koszyczka - ze względu na dużą ilość dodatków, chleb nowodworski, który upieczony jest z rafinowanej mąki i ma w sobie niewiele witamin. Najgorzej został jednak oceniony chleb rodzinny. Czym zasłużył sobie na to "zaszczytne" miejsce? Wszystko wina błonnika, a raczej śladowych jego ilości.

Na szczęście w dyskoncie znajdziemy też wypieki z bardzo dobrym składem. Michał Wrzosek na stronie centrumrespo.pl opublikował ciekawy ranking. Które chleby z Biedronki są najlepsze? W topce znalazły się zatem:

• chleb staropolski,
• żytni 100% z maślanką,
• chleb słonecznikowy,
• całe ziarno.

Oprócz nich polecane są bułki grahamki i półbagietka z ziarnami. To wszystko zasługa bardzo dobrego składu. W tych produktach znajdziemy wiele witamin oraz minerałów i przede wszystkim odpowiednią ilość błonnika pokarmowego. Sięgając po te wypieki mamy pewność, że szybko się nasycimy.

Słynny 100-letni turecki chleb. Bez długiego wyrabiania ciasta, gotowy w 5 minut