73‑letni aktor "Na wspólnej" schudł 10 kg. Wystarczyło, że odstawił jeden produkt
Wystarczyło odstawić jeden produkt, by waga zaczęła się efektywnie kurczyć. Mieczysław Hryniewicz udowodnił wszystkim, że wiek to tylko liczby, a o sylwetkę można zadbać w każdym momencie swojego życia. I to w tak prosty sposób.
Polskie osobowości medialne co jakiś czas udowadniają, że nie tylko młodzi powinni zmieniać swoje przyzwyczajenia żywieniowe i dbać o prawidłową wagę. 69-letnia Magda Gessler i 71-letni Andrzej Grabowski zachwycili nas już swoimi przemianami. Teraz do tego grona dołączył również Mieczysław Hryniewicz, aktor znany przede wszystkim z serialu "Na Wspólnej", który w ostatnim czasie schudł już 10 kilogramów. Nie zrobił tego jednak bez żadnego poświęcenia.
Mieczysław Hryniewicz opowiedział o kulisach swojego odchudzania
Zmiana sylwetki polskiego aktora jest już na tyle wyraźna, by zauważyli to również dziennikarze. Mieczysław Hryniewicz nie pozostał obojętny na ich pytania i opowiedział co nieco o swojej przemianie "Faktowi".
Gwiazdor zdradził również prolog tego procesu. Okazało się, że wziął się za siebie, bo nie podobał się sobie fizycznie. W przypadku zawodu aktora taki efekt rzeczywiście może być dużą przeszkodą; w końcu pewność siebie to podstawa, by wyjść na scenę.
Jednak nic, co wielkie, nie przychodzi samo. Zrzucenie 10 kilogramów wiązało się dla Hryniewicza ze zrezygnowaniem z pewnego wysokokalorycznego produktu, którego Polacy często nadużywają — zwłaszcza sezonem letnim. Czym był ten szkodliwy artykuł, który wpływał na nadwagę aktora? Odpowiedź na to pytanie znaleźliśmy w wywiadzie "Faktu" z Mieczysławem Hryniewiczem.
- Przestałem pić piwo i od razu schudłem, a przy tym prawie nie zmieniłem stylu życia. Piwo uwielbiam, ale nie piję go już od jakiegoś czasu. To była dla mnie to była ogromna przyjemność, zwłaszcza latem pić ten złocisty napój.
Mieczysław Hryniewicz na diecie
Zrezygnowanie z picia piwa nie było jedynym czynnikiem wpływającym na zrzucanie kilogramów aktora. Chociaż Hryniewicz nie zdradził w wywiadzie, jak dokładnie prezentuje się jego dieta, to przyznał, że zaczął zwracać dużą uwagę na to, co je. Ponadto aktor stara się dużo poruszać. Wspiera go w tym żona, z którą to oddaje się fizycznym aktywnościom.
- (...) codziennie z żoną przemierzamy sporą trasę na spacerach z naszym ukochanym psem Lolą. Pokonujemy wiele kilometrów, co jest bardzo wskazane dla zdrowia. Staram się też trochę ćwiczyć. A to kucać, a to robić wymachy jedną ręką, a to drugą ręką. I od razu człowiek lepiej się czuje i lepiej wygląda - opowiedział "Faktowi" aktor.
Hryniewicz schudł już ponad 10 kilogramów i nie zamierza na tym poprzestawać. Życzymy mu więc dalszych sukcesów i wytrwałości na długiej i krętej drodze do wymarzonej sylwetki!
