Babcia Zosia zdradziła tajemnicę udanego sosu. Wyjdzie gęsty i idealnie kremowy
Babcie miały swoje sposoby na wszystko. A skoro tak, to wiedziały również, co zrobić, żeby sos czy zupa były idealnie gęste i kremowe. Nic nie sprawdzi się tu lepiej, niż prawidłowo przygotowana zasmażka. Jak ją zrobić? Jakie są jej rodzaje? I jak je łączyć z sosem? Podpowiadamy!
12.07.2023 13:00
W dzisiejszych czasach wszystkie patenty kulinarne mamy podane jak na tacy. Nasze mamy i babcie zdobywały zaś swoją wiedzę w zupełnie inny sposób. Przekazywane z pokolenia na pokolenie, albo wypracowywane metodą prób i błędów arkana gotowania do dzisiaj pozostają niezastąpione. I choćbyśmy zgłębili całą wiedzę kulinarną świata, nic nie pobije soczystych kotletów mielonych babci czy jej idealnie zagęszczonego sosu.
Dzisiaj chcemy się właśnie skupić na tej drugiej przydatnej umiejętności. Czy to zupa, czy sos — oba dania w pewnym momencie trzeba zagęścić, żeby uzyskać smaczną, kremową konsystencję, która usatysfakcjonuje nasze kubki smakowe. Jak to zrobić? To proste: posłuży do tego zasmażka. Ale jak ją przygotować? Idealne proporcje zdradziła nam babcia Zosia. To bardzo łatwe — i bardzo ważne zarazem!
Perfekcyjna zasmażka
Na początek trochę teorii. Rozróżniamy trzy rodzaje zasmażek: białą, jasnozłotą i ciemną. Różnią się od siebie czasem smażenia i przeznaczeniem. Podczas gdy pierwszy (czyli biały) stopień służy do zagęszczania zup i jasnych sosów, tak ciemną, najdłużej trzymaną na ogniu zasmażkę dodajemy do ciemnych sosów mięsnych i grzybowych. Tak naprawdę jej rodzaj nie jest jednak tak ważny, jak odpowiednie proporcje. Babcia Zosia miała tu prostą zasadę.
Według niej prawidłowo przygotowana zasmażka opiera się na proporcji: 1 łyżka masła na 1 łyżkę mąki pszennej. To odpowiednia ilość naturalnego zagęszczacza na 500 ml zupy czy sosu. Nie więcej, nie mniej. Ale to nie wszystko: należy jeszcze odpowiednio ją przygotować i połączyć z płynem.
Przede wszystkim trzeba pamiętać o intensywnym mieszaniu, bo zasmażka lubi się przypalić, a w następstwie tego zepsuć cały smak zagęszczanej potrawy. Warto również pamiętać o tym, by przed wlaniem jej do zupy czy sosu, rozrobić ją z odrobiną zimnego płynu (wodą lub mlekiem) zagotować, a następnie stopniowo łączyć z potrawą. W ten sposób unikniesz nieapetycznych grudek w daniu!