Doda ma prawie 40 lat i ciało bogini. W końcu zdradziła, co je a czego całkowicie unika

Doda błyszczy na ściankach od ponad 20 lat. Niegdyś znana była ze swoich kiczowatych stylizacji. Nadal zdarza się jej szokować publiczność - teraz stawia na awangardowe podejście do mody, zadziwia stylizacjami. Dzisiaj na próżno szukać w jej stylu krzykliwych dodatków, mocnej opalenizny czy ostrego makijażu. Wokalistka, jak przyznaje w wielu wywiadach, stawia na naturalność. Nie tylko w kwestii wyglądu, ale również jedzenia.

Doda zawsze była wysportowana, a zdrowe nawyki żywieniowe był jej wpajane od dziecka. Teraz jednak, tuż przed 40. urodzinami, może pochwalić się sylwetką, jakiej nigdy wcześniej nie udało się jej wypracować. Jak sama przyznaje, za sukcesem stoją lata pracy polegającej na stworzeniu idealnego stylu odżywiania. Rabczewska wypracowała go na podstawie obserwacji tego, co jej służyło, a co nie.

Gwiazda przyznaje, że nie jest na żadnej specjalnej diecie. Tłumaczy też, że kluczem zdrowej sylwetki jest ruch (sama trenuje co najmniej dwa razy w tygodniu) oraz dobre nawyki żywieniowe, a także konsekwencja i dyscyplina oraz higieniczny tryb życia. Rabczewska wspomniała w poście na Instagramie, że dużo zawdzięcza genom i podejściu do odżywiania, jakie jej wpajano od dziecka. Dodaje jednak, że w głównej mierze to ciężka praca nad samą sobą przyczyniła się do tego, jak obecnie wygląda jej ciało.

Dieta Dody polega na wykluczeniu roślin strączkowych oraz produktów zawierających gluten oraz laktozę (wokalistka przyznaje, że od 6 lat nie je nabiału). Dzięki tym nawykom celebrytka może pochwalić się płaskim brzuchem. Ponadto, Rabczewska zdradziła w jednym z wpisów na Instagramie, że od 15 lat nie spożywa cukru oraz do minimum ograniczyła spożywanie alkoholu oraz czerwonego mięsa. Jej posiłki składają się głównie z ryb, jajek, kaszy, orzechów, nasion oraz warzyw.