Edyta Górniak ostrzega przed wodą butelkowaną. "Jest uśmiercona"
Edyta Górniak za każdym razem szokuje swoimi wypowiedziami. Artystka, której dusza ma ponoć 4000 lat założyła ostatnio "Akademię Przebudzenia", gdzie mówi o życiu duchowym. Podobne wypowiedzi możemy znaleźć na jej Instagramie. Ostatnio wrogiem numer jeden stała się... woda z butelki.
13.05.2023 | aktual.: 13.05.2023 17:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Edyta Górniak o wodzie butelkowanej wypowiedziała się jakiś czas temu. Podzieliła się z fanami spostrzeżeniem, że jest ona... nieprawdziwa. Na Instagramie napisała:
"Prawdziwa woda występuje tylko na wolności. Reszta, czyli wszystkie zamknięte na lata w butelkach, to substancje tylko złudnie podobne charakterem do wody".
Edyta Górniak o wodzie butelkowanej. Zdaniem celebrytki lepiej jej nie pić
Piosenkarka stworzyła teorię, z której wynika, że flora bakteryjna umiera po zamknięciu jej w butelkę. Magicznym sposobem ona zgnije. Szczególnie, że płyn jest nieprawdziwy i robi cosplay wody.
"Aby nie zgniła, musi ulec obróbce, czyli zniszczeniu jej flory. W ten sposób powstaje substancja/substytut na podobieństwo wody. Ma jej charakter, lecz nie ma jej struktury" - napisała w poście.
Niżej stwierdziła, że woda ma swój kod częstotliwości. Zdaniem artystki możemy ją ożywić za pomocą "intencji miłości i wdzięczności". Ten "kod częstotliwości" zmienia strukturę wody.
"Na podobnej zasadzie upraszczając, jak uruchamia się silnik od silnika" - dodała.
Edyta Górniak ostrzega fanów. "Woda butelkowana jest uśmiercona"
Celebrytka postuluje za tym, by pić prosto z górskich źródeł, bo taka jest najlepsza. Poza tym piosenkarka zwróciła uwagę na to, że powinniśmy żyć w zgodzie z naturą.
"Jeśli nie można się napić wody ze strumienia, z górskich potoków, to nie ma już tej cennej flory bakteryjnej, ta butelkowana woda zawsze musi być uśmiercona w dużym stopniu" - tak brzmi kolejna myśl Edyty Górniak.
Piosenkarka dba również o swoją dietę. Całkowicie unika mięsa (nie je nawet ryb). W menu królują warzywa, owoce oraz kasza. Pije bardzo dużo wody. Ciekawe tylko, czy pochodzi z górskiego strumyku.
Spróbuj kurczaka na makaronie z batatów. Palce lizać!
