Moja ciocia robi mizerię tylko w ten sposób. Nie dodaje śmietany ani jogurtu

Mizeria to jedna z najpopularniejszych surówek podawanych do obiadu — zarówno latem, jak i zimą. Nic dziwnego, ponieważ świetnie komponuje się z sosami i mięsami w różnym wydaniu. Okazuje się jednak, że nie w każdym domu przygotowywana jest tak samo, a mała ingerencja w składniki, może odmienić jej smak całkowicie. Moja ciocia robi mizerię inaczej niż wszyscy i zawsze wszyscy pałaszujemy ją w mgnieniu oka.

Mizeria to klasyczna polska surówka, która jest obłędnie pyszna. Przygotowuje się ją w kilka minut — wykorzystując połączenie ogórków i śmietany oraz pozostałych składników: soli, pieprzu oraz cebuli. Opcjonalnie pojawia się w niej też cukier, ocet czy szczypior. To jednak nic w porównaniu z przepisem mojej cioci. Musicie go wypróbować.

Przygotowanie mizerii jest banalnie proste i zajmuje nie więcej niż 15 minut. Nie warto jednak bać się eksperymentowania podczas jej przygotowywania, bo można być miło zaskoczonym. Moja ciocia, robiąc mizerię, całkowicie rezygnuje z jogurtu czy śmietany. W jej przepisie główną rolę odgrywają całkiem inne składniki. Mowa tu m.in. o nasionach czarnuszki.

Składniki:

• 4-5 ogórków gruntowych,
• 1-2 z ząbki czosnku,
• 2 łyżki posiekanego koperku,
• 2 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego,
• sól,
• pieprz,
• 1 łyżeczka nasion czarnuszki
• odrobina octu lub 1 łyżka soku z cytryny.

Sposób przygotowania:

1. Ogórki obieramy, a następnie kroimy w cienkie plasterki, solimy i odstawiamy na kilka minut, by puściły sok.
2. Siekamy koperek, obieramy ząbki czosnku i przeciskamy je przez praskę lub drobno kroimy.
3. Łączymy czosnek z oliwą, dodajemy ocet lub sok z cytryny, szczyptę soli i pieprzu i dokładnie mieszamy, aż składniki się połączą.
4. Z ogórków odciskamy wodę, polewamy całość sosem i posypujemy koperkiem.
5. Surówkę mieszamy i podajemy posypaną czarnuszką.