Weź z kuchennej szafki trzy składniki. Ten napój sprawi, że kilogramy polecą jak szalone

Jeśli szukasz łatwego sposobu na odchudzanie, to musimy cię zmartwić. Nic nie zastąpi redukcji kalorii i aktywności fizycznej. Warto jednak wspomóc się ciekawymi rzeczami, które wspomogą odchudzanie. Ten napój z trzech składników jest naprawdę obłędny. Jest niezwykle pomocny w tym, by kilogramy leciały w dół. 

Kurkuma, czyli napój na odchudzanie. Fot. AdobestockKurkuma, czyli napój na odchudzanie. Fot. Adobestock

Przygotowanie tego złocistego eliksiru nie zajmuje dużo czasu. Warto więc sięgnąć do kuchennej szafki i wymieszać te składniki, by zyskać fantastyczną miksturę o wyjątkowych właściwościach. Czego potrzebujemy do przygotowania tej mikstury, od której kilogramy lecą jak szalone? Podpowiadamy.

Napój z kurkumą na odchudzanie. Sprawia, że kilogramy lecą w dół

Ten wyjątkowy napój z kurkumą, który pochodzi z Indii, jest świetną propozycją na odchudzanie. Nie bez powodu ta przyprawa była nazywana "złotą boginią" i "przyprawą życia". A napój z jej dodatkiem zyskał miano "złotego eliksiru". Połączenie czarnego pieprzu, kurkumy oraz miodu może naprawdę zdziałać cuda. Kurkuma zawiera barwnik zwany kurkuminą, który jest polifenolem (przeciwutleniaczem) o bardzo silnym działaniu przeciwzapalnym, antybakteryjnym, przeciwwirusowym i przeciwgrzybiczym. Przyprawa ta pozytywnie wpływa również na układ trawienny, wątrobę oraz na pozbycie się trądziku.

Czarny pieprz, a właściwie zawarta w nim piperyna, ma wiele korzystnych właściwości. Świetnie radzi sobie z dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi, łagodzi nudności, a także bóle głowy, mięśni i stawów. Co więcej, doskonale pobudza też metabolizm. Piperyna ułatwia też przenikanie kurkuminy przez barierę jelitową, przez co nasz organizm lepiej ją przyswaja. Miód z kolei dodaje naturalnej słodyczy i odżywia nasz mózg.

Złoty napój z kurkumą - jak często można go pić?

Wodę z kurkumą należy pić podczas posiłku. Smakuje dobrze na ciepło, ale i na zimno. Należy pamiętać, że dzienna dawka kurkumy dla dorosłych to 1,5 g (około 1 łyżeczki). Jeśli ją przekroczymy, możemy doprowadzić do podrażnienia błony śluzowej układu pokarmowego. Takiego napoju nie powinny pić jednak kobiety w ciąży.

Kurkuma w złotym napoju. Fot. Pixabay
Kurkuma w złotym napoju. Fot. Pixabay
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej