Polacy nimi plują, a w sklepach kosztują krocie. Domowy okład na obolałe stawy

Pestki czereśni doskonale sprawdzą się przy bolesnych ukąszeniach, stłuczeniach, przy bólach głowy czy stawów. Nie powinno się ich spożywać, natomiast stosowane zewnętrznie uśmierzą ból i zafundują uczucie ulgi. Nie wyrzucaj więc pestek po drylowaniu czereśni, a dokładnie je oczyść i osusz. Będą ci wiernie służyć.

Pestki czereśni potrafią zatrzymywać ciepło i zimno. Oznacza to, że po pogrzaniu czy schłodzeniu świetnie sprawdzą się jako okłady, uśmierzające ból. Zamiast kupnego, kosztującego krocie kompresu, postaw na ten domowej roboty. Potrzebujesz jedynie porządnej garści pestek i woreczka. Warto mieć na uwadze, że podobnym działaniem cechują się również pestki wiśni.

Na wstępie należy zaznaczyć, że pestki czereśni zawierają amigdalinę, substancję, która w trakcie rozkładu uwalnia się w jedną z najsilniejszych trucizn — cyjanowodór. Przypadkowe połknięcie takiej pestki nie zagraża zdrowiu czy życiu, ponieważ amygdalina znajduje się wewnątrz pestki. Łupina zaś jest odporna na działanie enzymów trawiennych i w niezmienionej formie jest wydalana z organizmu.

Inaczej jest, kiedy pestka zostanie ugryziona, zgnieciona lub w jakikolwiek inny sposób, naruszona. Dlatego też powinno się drylować czereśnie przed ich mrożeniem, gotowaniem na kompot czy przetwarzaniem na dżemy. Ilości cyjanku, które uwalniają się podczas takich obróbek, nie są duże, ale lepiej jest w miarę możliwości unikać kontaktu z tą trucizną.

Pestek czereśni nie warto jednak wyrzucać. Mogą one stanowić wypełnienie poduszek czy okładów. W tym drugim przypadku sprawdzają się niezawodnie, ponieważ potrafią utrzymywać ciepło i zimno. Zapomnij o kupnych kompresach, kosztujących krocie. Jeśli cierpisz na bóle stawów i potrzebujesz ukojenia, stwórz kompres domowej roboty z pestek czereśni.

Wystarczy, że do lnianego lub bawełnianego woreczka wsypiesz pestki czereśni (oczyszczone i wysuszone). Dobrze zawiąż sakiewkę, a następnie podgrzej ją w piekarniku lub schłodź w zamrażalniku — w zależności od tego, jakie dolegliwości ci dokuczają. Okłady na ciepło sprawdzą się w przypadku bolących stawów, przy bólach mięśni, działają wspomagająco przy reumatyzmie i pomocniczo przy powstających zakwasach — po nadmiernym wysiłku fizycznym. Ponadto pomagają przy bólach menstruacyjnych i przyniosą ulgę przy zmarzniętych dłoniach i nogach.

Natomiast kompres na zimno najlepiej stosować przy opuchliźnie spowodowanej uszkodzeniem stawów, przy stłuczeniach czy przy łagodzeniu bólu po oparzeniach. Zimny okład z pestek czereśni sprawdzi się także przy krwotoku z nosa oraz da ukojenie przy nadmiernie pojawiających się migrenach. Pomoże również uśmierzyć ból wywołany ukąszeniami komarów, pszczół, os i innych.